Czasopismo PGNiG SA Oddział w Zielonej Górze
Wydanie specjalne
XII 2012
Milionami lat po Ziemi Lubuskiej i Wielkopolsce,
czyli trochę geologii z najciekawszej strony
Wydanie trzecie - poszerzone
SPIS TREŚCI
historia geologiczna regionu
ERA
OKRES
lubusko - wielkopolskiego
CZWARTORZĘD
5
Otworami wiertniczymi w głąb skorupy
ziemskiej i... czasu
NEOGEN
KENOZOIK
6
Tajemnicze, bardzo stare skały nieznanego wieku
TRZECIORZĘD
PALEOGEN
7
Świadectwa głębokiego morza w pobliżu
Zielonej Góry
KREDA
8
Od morza głębokiego do krajobrazu górskiego
JURA
11
Czas powstania czerwonego spągowca, raf
MEZOZOIK
wapienia cechsztyńskiego i dolomitu głównego
TRIAS
19
Era mezozoiczna
22
Era kenozoiczna
PERM
25
Kilkakrotny „najazd” lądolodów skandynawskich
KARBON
na Ziemię Lubuską
28
„Przechadzki” wzdłuż przekrojów geologicznych
DEWON
32
Jeszcze nieco o paleogeografii
PALEOZOIK
SYLUR
Niektóre nasze złoża ropy naftowej
i gazu ziemnego
ORDOWIK
33
Zespół złóż ropy naftowej Rybaki - Połęcko
- Połęcko S
KAMBR
35
Złoże ropno - gazowe Barnówko - Mostno
- Buszewo (BMB)
PROTEROZOIK
36
Zespół złóż ropy naftowej i gazu ziemnego
Lubiatów - Międzychód - Grotów (LMG)
ARCHAIK
38
Złoże gazu ziemnego Paproć W
Podział historii Ziemi,
40
Złoże gazu ziemnego Kościan S
WIEK EPOK GEOLOGicznych wg tabeli stratygraficznej polski pig, 2008
„Szejk” wydanie specjalne, grudzień 2012
41
Złoże gazu ziemnego Brońsko
ukazuje się od 1986 r.
okładka:
42
Złoże gazu ziemnego Żuchlów
Rdzenie i szlify mikroskopowe z naszych głównych gazonośnych i roponośnych poziomów litostratygraficznych (pokładów)
1. Szczelinowaty (spękany) roponośny dolomit główny z otworu Połęcko-3K z głębokości 1570,5 m,
foto: Arkadiusz Buniak
43
Złoże gazu ziemnego Radlin
2. Mikroskopowy obraz porowatego dolomitu głównego o strukturze ooidowej z otworu Barnówko-13K
z głębokości 3099 m. Beżowe, okrągławe ziarna dolomitowe to tzw. ooidy. Czarne pola pomiędzy nimi
44
Złoże gazu ziemnego Paproć
to pustki (pory) w dolomicie, w których w warunkach naturalnych występuje gaz, ropa naftowa lub
solanka. Liczne wrostki anhydrytu zaznaczają się różowymi i niebieskimi barwami interferencyjnymi.
Powiększenie ok. 25x. foto: Krzysztof Chłódek
45
Co z gazem z łupków?
3. Szkielet kolonii mszywiołowej o pokroju wachlarzowo-siatkowym w rafowym wapieniu cechsztyń-
skim z otworu Białcz-1 z głębokości 2279 m (rafa Brońsko koło Kościana) Foto: P. Raczyński
48
„Poemat” geologiczny
4. Obraz mikroskopowy rafowego wapienia cechsztyńskiego o bardzo dużej porowatości z otworu Kościan-
15 z głębokości 2186,5 m. Białe pola między pokruszonymi fragmentami szkieletów mszywiołowych to pust-
ki w skale wypełnione w warunkach złożowych gazem. Powiększenie ok. 25 x. Foto: Krzysztof Chłódek
5. Piaskowiec pochodzenia wydmowego z czerwonego spągowca z otworu Kromolice-1 koło Środy Wlkp.
z głębokości 3594 m. Foto: Arkadiusz Buniak
6. Obraz mikroskopowy porowatego piaskowca z gazonośnej serii czerwonego spągowca z otworu Za-
niemyśl-3 koło Środy Wlkp. z głębokości 2 919 m. Pomiędzy jasnoszarymi ziarnami kwarcu niebieską
barwą zaznacza się porowatość. Powiększenie ok. 25 x. Foto: Arkadiusz Buniak
Wydawca:
Adres redakcji:
Projekt, skład i druk:
PGNiG SA w Warszawie Oddział w Zielonej Górze
65-034 Zielona Góra, ul. Boh. Westerplatte 15
Redaguje zespół:
dorota.mundry@zgora.pgnig.pl, magdalena.wajda@zgora.pgnig.pl
tel. 68 45 35 700
Dorota Mundry - tel. 68 32 91 262, Magdalena Wajda - tel. 68 32 91 425
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
OD REDAKCJI
EPOKA
WIEK (miliony lat temu)
Holocen
0,01
Plejstocen
1,8
Pliocen
5
Miocen
23
Oligocen
34
Dorota Mundry
Eocen
56
Paleocen
65
Do Państwa rąk trafia dziś kolejne wydanie specjalne
Górna (późna)
naszego oddziałowego czasopisma, które dzięki wiedzy
Dolna (wczesna)
145
i wyobraźni pana Kazimierza Dyjaczyńskiego, jednego
Górna (późna)
z naszych wieloletnich pracowników, stanowi szczególną
Środkowa
geologiczną opowieść…
Dolna (wczesna)
200
Górny (późny)
Opowieść o tym, co działo się przed milionami lat na
Środkowy
Dolny (wczesny)
251
Ziemi Lubuskiej i w Wielkopolsce - rejonach, w których
Górny (cechsztyn)
257
w latach 50. ubiegłego wieku rozpoczęły się poszukiwania
Dolny (czerwony spągowiec)
299
węglowodorów, a w rezultacie - po pierwszych odkryciach
Górny (późny)
złóż w pobliżu Zielonej Góry - powstał nasz Oddział. Dzięki
Dolny (wczesny)
359
przemianom geologicznym, które miały miejsce w tym rejo-
Górny (późny)
nie możemy odkrywać i eksploatować złoża ropy naftowej
Środkowy
i gazu ziemnego. Czas, w jakim przemiany trwały, ich na-
Dolny (wczesny)
416
Pridol
tura i przyczyny są trudne do wyobrażenia. Mam nadzieję,
Ludlow
że lektura, którą przekazujemy w Państwa ręce, pozwoli
Wenlok
przybliżyć w dostępny sposób wiedzę geologiczną - po raz
Landower
444
pierwszy zebraną w taki sposób, a rozszerzoną w stosunku
Górny (późny)
do pierwszego wydania „Milionami lat...” o wiadomości
Środkowy
na temat niektórych naszych „zielonogórskich” złóż gazu
Dolny (wczesny)
488
ziemnego i ropy naftowej. Życzę ciekawej lektury.
Górny (późny)
Środkowy
Dolny (wczesny)
542
Kazimierz Dyjaczyński
2500
Jest absolwentem geologii Uni-
wersytetu Warszawskiego. Pracę
rozpoczął w 1961 roku na historycz-
4600
nym otworze Rybaki-1, którym od-
kryto pierwsze złoże ropy naftowej
na zachodzie Polski. W powstałym
w 1968 roku Przedsiębiorstwie Po-
szukiwań Naftowych objął stanowisko kierownika dzia-
łu geologii ruchowej. Pełnił je przez 32 lata, obejmując
w 2000 roku stanowisko Głównego Geologa w powstałym
z PPN Zielonogórskim Zakładzie Górnictwa Nafty i Gazu.
Na emeryturze od 2003 roku, nadal dzieli się wiedzą i do-
świadczeniem. Dzięki jego intuicji, połączeniu wiedzy
i pasji zawodowej możliwe stało się odkrycie niektórych
złóż gazu ziemnego i ropy naftowej. Dotyczy to szczegól-
nie poszukiwań gazu w strukturach rafowych w rejonie
Paleogeograficzne mapy Ziemi (planigloby) zamieszczone w niniej-
Kościana i Nowego Tomyśla.
szym wydawnictwie zostały opracowane przez amerykańskiego geo-
loga C.R. Scotese w 2001 roku. Edycja polska tych map zawarta jest
Przekonanie, że Niż Polski kryje duże zasoby węglowo-
na planszy „Dzieje życia na Ziemi” opracowanej przez Andrzeja Biela,
dorów towarzyszyło mu przez wszystkie lata pracy i jak
Annę Krzyż, Dariusza Czerskiego i wydanej przez Państwowy Instytut
Geologiczny.
widać po efektach, nie było mylne.
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
Dla geologa skała jest
stroną autobiografii Ziemi
z historią do odczytania.
James Hutton (1726 - 1797)
pionier nowoczesnej geologii
Wydany w 2005 roku „Szejk” pt. „Milionami
stykę wybranych złóż ropy naftowej i gazu
lat po Ziemi Lubuskiej i Wielkopolskiej…” cie-
ziemnego w dolomicie głównym, wapie-
szył się zainteresowaniem pracowników zie-
niu cechsztyńskim i czerwonym spągow-
lonogórskich firm naftowych, ale także czytel-
cu. Przy doborze złóż (zespołów złóż) do
ników spoza naszego resortu.
ich prezentacji kierowałem się zasadą,
aby pokazać różnorodne typy struktur
W związku z powyższym - z okazji 50-lecia
geologicznych, w obrębie których w wyżej
górnictwa naftowego na Niżu Polskim, które
wymienionych poziomach litostratygra-
obchodziliśmy w 2011 r. - postanowiliśmy
ficznych powstały pułapki złożowe, napeł-
wznowić wydanie geologicznego
„Szejka”
nione w trakcie migracji węglowodorów
w poszerzonym zakresie. Trzymają Państwo
ropą naftową lub gazem ziemnym. Dane
w rekach jego trzecie z kolei wydanie.
przedstawione w tej złożowej części zo-
stały zaczerpnięte z istniejących doku-
„Szejk” składa się z dwóch powiązanych ze
mentacji geologicznych lub geofizycznych
sobą części. Część pierwsza
- traktująca
oraz z dostarczonych przez Dział Eksploa-
o geologicznej historii regionu lubusko - wiel-
tacji Złóż bieżących informacji eksploata-
kopolskiego - jest w dużym stopniu powtó-
cyjnych. Czytając złożową część „Szejka”
rzeniem (z pewnymi zmianami) treści pierw-
miejmy na uwadze fakt, że omówione tam
szego wydania. Opisano w niej krótko histo-
złoża są tylko częścią (aczkolwiek bardzo
rię geologiczną regionu od około 360 mln lat
znaczną) odkrytych złóż w ostatnim 50 -
temu do czwartorzędu włącznie. Szczególną
leciu. Należy tu również zaznaczyć, że od-
uwagę poświęcono genezie czerwonego spą-
krycie omówionych złóż, jak i wielu innych,
gowca, wapienia cechsztyńskiego i dolomitu
to rezultat zbiorowego wysiłku geologów,
głównego - naszym trzem podstawowym
geofizyków i wiertników - tych pracują-
poziomom litostratygraficznym
(pokładom),
cych i weteranów oraz tych - jakże wielu
w których występują złoża gazu ziemnego lub
- których już nie ma wśród nas.
ropy naftowej. Do tematu tego nawiązują tak-
że zamieszczone na okładce fotografie rdzeni
Wszystkim tym, od których uzyskałem ma-
i płytek cienkich
(szlifów mikroskopowych)
teriały zamieszczone w niniejszym wydaniu
obrazujące budowę gazonośnych i roponoś-
geologicznego „Szejka”, składam serdeczne
nych skał zbiornikowych.
podziękowania.
W drugiej części przedstawiono, graficz-
nie i tekstowo, bardzo krótką charaktery-
Kazimierz Dyjaczyński
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
świdrem do minionych światów
Poszukując złóż gazu ziemnego i ropy naftowej wiercimy głębokie otwory, które przechodzą
przez coraz to starsze utwory skalne określane także (w odniesieniu do skał osadowych)
jako warstwy lub pokłady. Jak głęboko sięgają otwory odwiercone w regionie lubusko -
wielkopolskim i do jak starych skał dotarły?
Otworami wiertniczymi
w głąb skorupy ziemskiej i... czasu
Głębokość otworów uzależniona była
rzu, który jest aktualnie najgłębszym
Najstarsze skały nawiercono jednak
i jest przeważnie od głębokości zalega-
otworem w północnej Polsce. Wyżej
nie w tych najgłębszych otworach,
nia pokładów zawierających złoża gazu
wymienione
4 najgłębsze otwory
ale w znacznie bardziej płytkich, na
ziemnego lub ropy naftowej (czerwony
miały charakter naukowo - badawczy
głębokości około 2 - 2,5 km, a nawet
spągowiec, wapień cechsztyński i dolo-
i wiercone były na zlecenie Państwo-
w całkiem płytkich na głębokości kil-
mit główny). Pokłady te zalegają w po-
wego Instytutu Geologicznego. Dla
kuset metrów - dlaczego tak się stało
łudniowej części regionu (np. w pasie
porównania podam tu, że najgłęb-
wyjaśniono na dalszych stronach tego
Głogów - Góra - Rawicz - Ostrów
sze 2 otwory w rejonie Zielonej Góry,
tekstu. Badając wszechstronnie rdze-
Wlkp.) na głębokości rzędu 1300 -
Jany-1 i Pomorsko-1, dowiercono do
nie z przewiercanych skał z licznych
1800 m i w większości odwierconych
głębokości 3420 i 3300 m.
otworów geolodzy mogli przeważ-
tam otworów osiągnięto głębokość za-
nie przyporządkować poszczególne
wartą w tym samym przedziale.
Jak się mają wspomniane nasze ot-
kompleksy skalne do określonych er,
wory do najgłębszych otworów od-
okresów i epok geologicznych oraz
W kierunku północnym pokłady te
wierconych w kraju i za granicą?
określić - poza pewnymi wyjątkami -
zapadają coraz głębiej w związku
naturalne środowiska ich powstania
z czym i głębokość odwierconych
Najgłębszy otwór w Polsce - Kuźmi-
(np. środowisko morza płytkiego, głę-
tam otworów musiała być większa
na-1 - zlokalizowany w Karpatach na
bokiego, pustynne, jeziorne). Można
(np. w rejonie od Kościana do Nowe-
południe od Przemyśla dowiercono
było określić jak te środowiska zmie-
go Tomyśla wiercono otwory prze-
do głębokości 7541 m. Najgłębszy
niały się przestrzennie w tym samym
ważnie do głębokości 2400 - 2800 m).
otwór świata (12060 m!) odwiercili
czasie oraz w kolejno po sobie nastę-
Złoża gazu ziemnego i ropy naftowej
Rosjanie na półwyspie Kola, god-
pujących epokach geologicznych.
w północnej części re-
ny zanotowania jest
gionu (np. rejony Dębna,
też fakt odwiercenia
Mówiąc inaczej można było zrekon-
Gorzowa, Międzycho-
w Niemczech (Bawaria)
struować paleogeografię naszego
du, Poznania) zalegają
otworu do głębokości
regionu, czyli jego geografię w mi-
w przedziale głębokoś-
9101 m. W zdecydowa-
nionych, niewyobrażalnie odległych
ciowym 3000 - 3500 m,
nej większości naszych
czasach. Geologiczna historia regio-
w związku z czym
otworów dowiercano
nu lubusko - wielkopolskiego jest już
i otwory wiercono tam
do najniższej, potencjal-
dość dobrze rozpoznana od okresu
do zbliżonych głęboko-
nie gazonośnej formacji
permskiego ery paleozoicznej, czy-
ści. Na omawianym ob-
skalnej zwanej czer-
li od około 299 milionów lat temu.
szarze odwiercono kilka
wonym spągowcem
Znacznie mniej - chociaż i tak dość
otworów o stosunkowo
utworzonej w okresie
sporo - wiemy o okresie karbońskim
dużej głębokości, a wśród nich nale-
permskim ery paleozoicznej. W wie-
(359 - 299 mln lat temu), natomiast
ży wymienić otwory: Ośno IG-2 (4950
lu otworach, zwłaszcza tych odwier-
znikomą wiedzę posiadamy o tym
m), Strzelce Krajeńskie IG-1 (4700 m),
conych w ostatnich latach, dowier-
co tu się działo przed karbonem, ale
Września IG-1 (5904 m). Do niewiele
cono do skał z okresu karbońskiego,
właśnie od tych przedkarbońskich,
większej głębokości (6006 m) odwier-
a tylko w nielicznych otworach do
słabo czytelnych „stron autobiografii”
cono otwór Czaplinek IG-1 na Pomo-
skał jeszcze starszych.
należy rozpocząć opis tej historii.
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
geologiczne zagadki
W niektórych otworach wiertniczych w rejonie Wolsztyna, Leszna oraz Nowej Soli
nawiercono na głębokościach rzędu 2200 - 2700 m szarozielonawe łupki metamorficzne,
niezwykle silnie sfałdowane, będące pierwotnie (przed metamorfozą) skałami osadowymi
ilasto - piaskowcowymi.
Tajemnicze, bardzo
stare skały nieznanego wieku
Tajemniczość tych skał wynika przede
prekambrze - i w tym przypadku mia-
na głębokości kilku kilometrów, praw-
wszystkim z tego, że nie można było
łyby one ponad 542 mln lat - czy też
dopodobnie podczas wielkich ruchów
wiarygodnie określić ich wieku geo-
w pierwszych okresach ery paleozo-
tektonicznych jakie miały miejsce w ca-
logicznego i środowiska w jakim po-
icznej (w tzw. starszym paleozoiku),
łym naszym regionie w okresie karboń-
wstały oraz kiedy zostały sfałdowane.
gdzieś w przedziale czasowym 542
skim ponad 300 mln lat temu. Granity,
-
416 mln lat temu. Według niektó-
prawdopodobnie tego samego wieku,
W związku z tym, że w niektórych ot-
rych naukowców wyjściowe osado-
nawiercone zostały także w otworze
worach (np. Święciechowa-1 k/Lesz-
we formacje skalne, które już przed
Ługowo-2 koło Zielonej Góry na głębo-
na i Bielawy-1 k/Nowej Soli) stwier-
karbonem zostały sfałdowane i zme-
kości 2825 m. Wysuwane są również
dzono zaleganie tych skał bezpo-
tamorfizowane, osadziły się w dość
poglądy, że wspomniane granity mogą
średnio pod osadami karbońskimi,
głębokim środowisku morskim, na
być dużo starsze, a ich wiek może wy-
to oczywisty jest wniosek, iż są one
co nie ma jednak wystarczająco wia-
nosić nawet około 550 - 600 mln lat.
starsze od karbonu, a więc muszą
rygodnych dowodów, a jedynie pew-
mieć ponad 359 mln lat, ale ile mln
ne teoretyczne przesłanki.
Jak wynika z powyższych uwag, nieła-
lat
„ponad”? - tego dotychczas nie
two jest nieraz „odczytać” historię za-
wiemy. Wielu znanych naukowców
Około 20 kilometrów na południe od
szyfrowaną w bardzo starych skałach.
geologów toczyło spór, dotąd nie
Krosna Odrzańskiego (Żarków) nawier-
Zapis geologicznych dziejów naszego
rozstrzygnięty, czy skały te powstały
cono na głębokości około 900 m granit,
regionu zawarty w młodszych skałach
już przed erą paleozoiczną, w tzw.
który powstał z zakrzepnięcia magmy
jest już coraz to bardziej czytelny.
Ordowik. Położenie
kontynentów w kambrze
i ordowiku jest podobne:
na południu istnieje wielki kontynent Gondwany,
natomiast w okolicach równika położone są mniejsze lądy.
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
Okres dewoński (416 - 359 mln lat temu)
W dwóch otworach Instytutu Geologicznego odwierconych około 25 - 30 km na południe od
Zielonej Góry (Klępinka IG-1 i Jelenin IG-1) nawiercono na głębokości kilkuset metrów silnie
sfałdowane skały ilasto - krzemionkowe.
Świadectwa głębokiego
morza w pobliżu Zielonej Góry
W skałach tych Pani Chorowska
nawiercono wiarygodnie udokumen-
prawdopodobne i nikt z geologów
z Wrocławia znalazła mikroskopijnej
towanych skał dewońskich. Z uwa-
jeszcze takiego poglądu nie przedsta-
wielkości skamieniałe szczątki zwie-
gi na fakt występowania morskich
wił, a wszyscy są zgodni przynajmniej
rząt morskich żyjących tylko w okre-
skał dewońskich we wspomnianych
co do tego, że są to skały przedde-
sie dewońskim ery paleozoicznej.
otworach i w Sudetach oraz na Po-
wońskie. W związku z powyższymi
Całokształt cech tych skał wskazuje,
morzu, jest wielce prawdopodobne,
faktami i przypuszczeniami można
że powstały one w środowisku głę-
że również w pośrednim regionie
uważać, że strefy gdzie morskie osa-
bokomorskim - jest prawdopodobne,
lubusko - wielkopolskim było w de-
dy karbońskie zalegają bezpośrednio
iż były to głębiny oceaniczne.
wonie morze, w którym powstały
na skałach metamorficznych były
skały osadowe dotychczas jeszcze
w dewońskim morzu wyspami, które
Oceaniczna geneza tych skał jest
nie nawiercone. Uważny czytelnik
zostały pokryte morzem w okresie
całkiem prawdopodobna, zwłaszcza
może w tym miejscu zapytać, czy
karbońskim. Niektórzy naukowcy
Dewon. W wyniku
kolizji Laurencji i Baltiki
powstaje nowy kontynent Laurosja
oraz tworzą się Góry Kaledońskie. Lądy
stopniowo zaczyna pokrywać roślinność.
omówione poprzednio skały meta-
przypuszczają, że rozległy obszar
w świetle udokumentowania przez
morficzne nie są jednak dewońskie
tego regionu był w dewonie lądem,
wrocławskich geologów dewońskich
skoro miejscami udowodniono ich
na który morze wkroczyło w karbo-
skał oceanicznych w niezbyt odle-
zaleganie pod karbońskimi osadami
nie. Reasumując trzeba jednak po-
głych - ok. 80 km - Sudetach Zachod-
morskiego pochodzenia.
wiedzieć, że geologiczna historia
nich (Góry Kaczawskie). Na obszarze
przedkarbońska rozległego obszaru
właściwego regionu lubusko - wiel-
Z wielu przyczyn, które trudno tu
lubusko - wielkopolskiego pozostaje
kopolskiego nigdzie dotychczas nie
bliżej omawiać, jest to bardzo mało
- jak dotychczas - zagadkowa.
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
okres karboński (359 - 299 mln lat temu)
Okres karboński (karbon) kojarzy się najczęściej z węglem kamiennym - powszechnie znaną
skałą osadową z tego okresu (wszak „carbo” to węgiel). Węgiel kamienny utworzył się jednak
tylko na niektórych obszarach i w ciągu ograniczonego odcinka okresu karbońskiego, jak na razie
nie stwierdziliśmy go w obrębie formacji skał karbońskich w rejonie lubusko - wielkopolskim.
Od morza głębokiego
do krajobrazu górskiego
Skały powstałe w okresie karbońskim
(np. małże, podobne do amonitów
Szczątki te były przyniesione do mo-
występują powszechnie w głębokim
goniatyty o skręconych muszlach,
rza z rozdrobnionym materiałem skal-
podłożu naszego regionu i były na-
brachiopody podobne do małży oraz
nym z obszarów lądowych i wysp.
wiercone w licznych otworach, stąd
pojedyncze koralowce). Jako pewną
Gdy karbońskie skały pogrążone
też rekonstrukcja zdarzeń z tamtych
ciekawostkę dotyczącą karbońskich
zostały na głębokość około 2000 m
czasów - oparta o badania tych skał
zwierząt można tu przytoczyć znale-
i więcej (co nastąpiło około 100 - 150
- jest dość wiarygodna, przynajmniej
zienie na obszarze Niemiec i Francji
mln lat po ich powstaniu), z substan-
w ogólnym zarysie. Z badań tych skał
- w skałach lądowego pochodzenia -
cji organicznej w nich zawartej, pod
wynika wyraźnie, że przez większą
skamieniałych szczątków ówczesne-
wpływem narastającej temperatury,
część karbonu istniało w naszym re-
go owada (ważki) o długości 30 cm
zaczął się wytwarzać
(generować)
gionie morze, w którym powstał gru-
i rozpiętości skrzydeł 70 cm.
gaz ziemny, który szczelinami wędro-
by kompleks skalny złożony z naprze-
wał do góry i gromadził się w złoża
mianległych warstw piaskowców,
w wyżej zalegających - porowatych
mułowców i iłowców (w czasie sedy-
piaskowcach czerwonego spągowca
mentacji były to piaski, muły i iły).
lub w rafach wapienia cechsztyńskie-
go. Tak więc gaz ziemny znajdujący
Grubość skał karbońskich określo-
się w naszych złożach (z wyjątkiem
no - jak na razie - tylko w dwóch
złóż w dolomicie głównym) swój „ro-
wspomnianych otworach Bielawy-1
dowód” wywodzi z karbońskiej sub-
i Święciechowa-1, gdzie wynosi ona
stancji roślinnej, a w związku z tym
od około 100 do nieco ponad 400 m,
uważa się całą formację skał karboń-
ale dane te nie są reprezentatywne
skich jako macierzystą dla tego gazu.
dla całego regionu.
Nie jest wykluczone też, że w rejo-
nie północnej Wielkopolski i Kujaw
Próby przewiercenia osadów karbo-
zalegają na dużych głębokościach
nu w niektórych otworach w różnych
pokłady węgla kamiennego, które
strefach naszego regionu nie powiod-
Ryc. 1. Strome zaleganie warstw w pia-
także mogły wygenerować duże ilo-
ły się, a głębienie otworów kończono
skowcowo - mułowcowej skale karboń-
ści gazu.
skiej. Otwór Paproć-29 koło Nowego Tomy-
po nawierceniu od 1000 do 1700 m
śla - głębokość 3335 m
tych osadów. Sądzi się, że całkowita
Warstwy skał karbońskich nawier-
grubość karbońskiego kompleksu
cone w otworach w naszym regio-
skalnego jest mocno zróżnicowana
Z punktu widzenia geologii naftowej
nie wykazują bardzo często strome,
i może w niektórych strefach docho-
ważniejsza jest jednak obecność
a nawet pionowe zaleganie (ryc. 1).
dzić do kilku kilometrów.
w skałach karbońskich szczątków
W rdzeniach ze skał karbońskich znaj-
ówczesnych roślin, widocznych czę-
Leżące na skałach karbońskich se-
dywano skamieniałości ówczesnych
sto makroskopowo jak i w postaci
rie skalne z okresu permskiego leżą
bezkręgowych zwierząt morskich
rozproszonej.
już poziomo co świadczy wyraźnie
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
o tym, że w końcowej fazie okresu
karbońskiego
- około
300 mln lat
temu - działały tu potężne siły tekto-
niczne, które spowodowały sfałdo-
wanie skał karbońskich i starszych
i ich wydźwignięcie do góry. Na
miejscu dawnego morza (częściowo
oceanu?) powstały góry. Tektonicz-
ny proces powstania gór fałdowych
w zachodniej i środkowej Europie
w karbonie nazwano orogenezą wa-
ryscyjską (lub hercyńską), a powsta-
łe wówczas góry - waryscydami (lub
hercynidami). Najwcześniej w karbo-
nie został sfałdowany i wydźwignię-
ty obszar Sudetów (około 320 - 310
mln lat temu), a kilkanaście milionów
lat później góry powstały również
w regionie lubusko - wielkopolskim,
sięgały one na północ mniej więcej
do linii Szczecin - Piła. Nie wiemy ja-
kie wysokości względne miały góry
waryscyjskie, ale niektórzy przy-
Ryc. 2. Schemat powstawania gór w wyniku zderzenia się kontynentów wg teorii tektoniki płyt
puszczają, że pewne ich fragmenty
- na podstawie literatury, bez skali
wznosiły się do około 2000 - 3000 m
w stosunku do obszarów nizinnych.
Przypuszczamy, że stosunkowo dużą
litosferyczna (zwana w skrócie płytą)
mującą pozycję między równikiem
wysokość miał wtedy grzbiet górski
a zwrotnikiem Raka. Może więc
jest sztywnym i ruchomym fragmen-
między Wolsztynem i Lesznem oraz
tem zewnętrznej powłoki ziemskiej
warto tu przedstawić - w możliwie
między Lubinem i Gubinem. W stre-
największym uproszczeniu i skrócie
o zmiennej grubości - rzędu kilkudzie-
fach tych późniejsza (permska) ero-
sięciu kilometrów - przemieszczają-
- najnowszą teorię wyjaśniającą po-
zja zdarła wszystkie skały karbońskie
wstanie gór.
cym się po niżej leżącej plastycznej,
i odsłoniła skały przedkarbońskie,
częściowo upłynnionej astenosferze.
przykryte dopiero osadami morza
Płytę tworzą skorupa ziemska konty-
Jak mogły powstać
cechsztyńskiego, co nastąpiło po
nentalna i/lub oceaniczna oraz tzw.
około 50 milionach lat od wypiętrze-
góry waryscyjskie
litosfera podskorupowa składająca
nia się tych gór.
w karbonie (i inne góry
się ze skał bardziej gęstych od sko-
kiedy indziej) - zadziwiająca
rupy ziemskiej. Grubość całej płyty
Waryscyjska orogeneza, która objęła
teoria tektoniki płyt
na obszarach kontynentów wynosi
również nasz region to był wielki tek-
najczęściej około 60 - 100 km a pod
toniczny proces trwający miliony lat
Wyjaśnienie zjawiska powstania łań-
oceanami 30 - 40 km. Obszary płyt li-
i radykalnie zmieniający mapę geo-
cuchów górskich w geologicznej
czą miliony km2. Przypuszczalną sytu-
graficzną ówczesnego świata.
przeszłości Ziemi należało do naj-
ację paleogeograficzną i tektoniczną
trudniejszych problemów w geologii.
przed powstaniem gór waryscyjskich
W wyniku tej orogenezy został zli-
W latach 60 - tych ubiegłego wieku
przedstawia schematycznie ryc. 2a.
kwidowany ocean oddzielający
geolodzy i geofizycy amerykańscy
Pomiędzy kontynentem A (ówczes-
ówczesne kontynenty: południowy
opracowali spójną teorię tektoniki
ną Gondwaną) i kontynentem B (ów-
i północny, które w końcu karbonu
płyt
(litosferycznych), która
„za jed-
czesną Laurosją) był ocean, a morza
połączyły się ze sobą tworząc gigan-
nym zamachem” wyjaśnia - w ogól-
szelfowe pokrywały brzeżne części
tyczny superkontynent zwany Pan-
nym zarysie - powstawanie gór, prze-
tych kontynentów. Płyta A przesuwa-
geą, być może największy w dzie-
mieszczanie się kontynentów, wielkie
ła się na północ „wioząc” kontynent
jach Ziemi, a obszar naszego regionu
trzęsienia ziemi oraz wulkanizm. Co
południowy w kierunku północnym
był wtedy znikomą jego cząstką zaj-
to jest płyta litosferyczna? Otóż płyta
ku kontynentowi B. Oceaniczna część
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
płyty A podsuwała się pod płytę B
waryscyjskich w karbonie (i innych
nego płyta afrykańska podsuwa się
i pogrążała w astenosferę. Ubytek
gór) jest niezwykle uproszczonym,
i pogrąża pod płytę eurazjatycką,
oceanicznej płyty pomiędzy konty-
schematycznym modelem skompli-
stąd też występują tam trzęsienia
nentem A i B rekompensowany był
kowanego procesu górotwórczego.
ziemi i wulkany).
przez rozrost płyty oceanicznej z dru-
Najbardziej spektakularnym przykła-
giej strony kontynentu A. Po wielu
dem powstania potężnego pasma
Niedawne bardzo silne i tragiczne
milionach lat kontynent A zderzył
górskiego w wyniku kolizji konty-
w skutkach (fala tsunami) trzęsienie
się z kontynentem B, ocean uległ
nentów są Himalaje.
ziemi w Azji Południowo - Wschod-
likwidacji
(„zamknięciu”), a złożo-
niej też powstało w strefie gdzie
ne w nim osady częściowo uległy
Kontynent indyjski „wieziony” był na
oceaniczna część płyty indyjsko
pogrążeniu w astenosferę, a częś-
płycie oceanicznej tysiące kilome-
- australijskiej podsuwa się pod pły-
ciowo zostały sfałdowane, pona-
trów w ciągu ponad 100 milionów
tę eurazjatycką i pogrąża w aste-
suwane na siebie i wydźwignięte
lat z okolic dzisiejszej Afryki Połu-
nosferę (zjawisko to zachodzi pod
- powstały góry (ryc. 2b).
dniowej, aż około 30 - 20 mln lat
oceanicznym Rowem Jawajskim
temu zderzył się z Eurazją powodu-
koło wysp Sumatra i Jawa). Także
Gdy podsuwająca i pogrążająca się
jąc od tego czasu wypiętrzanie się
silne trzęsienie ziemi w Pakistanie
oceaniczna część płyty zanurzyła się
Himalajów. Niektóre góry
(jak np.
w październiku 2005 r. zaistniało na
na głębokość około 100 km zaczęła
Andy) powstały na innej drodze niż
granicy płyty indyjsko - australijskiej
ulegać przetopieniu w magmę, któ-
kolizja kontynentów, ale omawia-
z płytą eurazjatycką. Niezwykle silne
ra z kolei przemieszczała się do góry
nie tego problemu przekracza ramy
trzęsienie ziemi miało miejsce u pół-
zastygając częściowo na głębokości
tego artykułu.
nocno-wschodnich wybrzeży Japonii
wielu kilometrów (tworząc intruzje
w 2011 roku. Związane ono było ze
skał magmowych - np. granitów) lub
Podsuwająca się płyta oceanicz-
strefą gdzie płyta pacyficzna podsu-
też przedostawała się wyżej, wyle-
na zanurza się pod kontynentalną
wa się pod pytę eurazjatycką.
wając się jako lawa na powierzchnię
część drugiej płyty z prędkością kil-
tworząc pokrywy skał wulkanicznych
ku centymetrów rocznie, ale czasa-
Po powyższej dygresji na temat naj-
(wylewnych). Przedstawiony na ryc.
mi jest to chwilowy ruch gwałtowny
nowszej teorii tektoniki płyt wrócić
2a i 2b oraz opisany wyżej prawdo-
- wtedy powstają trzęsienia ziemi
należy do głównego wątku geolo-
podobny sposób utworzenia się gór
(np. na obszarze Morza Śródziem-
gicznych dziejów naszego regionu.
Karbon. Okres powstania złóż węgla kamiennego. W tropikalnym klimacie bujnie rozwija się puszcza bagienna. W karbonie dochodzi do zderzenia
Laurosji i Gondwany, w wyniku czego tworzy się łańcuch waryscydów . Pod koniec tego okresu południową Gondwanę pokrywa lądolód.
10
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
okres permski (299 - 251 mln lat temu)
Okres permski
(perm)
- ostatni w erze paleozoicznej
- miał szczególne znaczenie
w geologicznej historii naszego regionu, gdyż utworzyły się wtedy pokłady czerwonego
spągowca, wapienia cechsztyńskiego i dolomitu głównego, w których obecnie znajdują się
złoża gazu ziemnego, a w dolomicie również złoża ropy naftowej.
Czas powstania czerwonego spągowca,
raf wapienia cechsztyńskiego
i dolomitu głównego
W niezbyt długim - w skali czasu
kilometrowych rozmiarach, przesu-
geologicznego - permie, trwającym
Pierwsza faza permu -
wały się względem siebie w górę lub
48 mln lat, powstały dwa zasadni-
Ziemia Lubuska
w dół. Powstałe szczeliny uskokowe
czo odmienne zespoły (kompleksy)
w ogniu wulkanów
były drogami przemieszczania się
skalne o łącznej grubości od kilkuset
magmy, która - już jako lawa - wyle-
do ponad 2000 m. Pierwszy (dolny)
W początkowej fazie permu trwają-
wała się na powierzchnię. Lawa spły-
zespół skalny powstały w permie
cej kilkanaście milionów lat zazna-
wała do obniżeń i zastygając tworzyła
w warunkach środowiska lądowego,
czyły się na obszarze Ziemi Lubuskiej
pokrywy skał wylewnych (wulkanicz-
złożony w niższej części ze skał wul-
i zachodniej Wielkopolski zjawiska
nych). Oprócz takich wylewów lawy
kanicznych, a w wyższej ze skał okru-
wulkaniczne o niezwykle dużym na-
wzdłuż szczelin uskokowych były
chowych (zlepieńców, piaskowców
tężeniu. Skorupa ziemska, ściśnięta
zapewne
„normalne” wulkany, po
i iłowców) barwy głównie brunatno-
gigantycznymi siłami górotwórczymi
których pozostały wulkanopodobne
czerwonej nazywamy czerwonym
pod koniec karbonu, zaczęła na po-
wzniesienia zaznaczające się w mor-
spągowcem. Drugi (górny) permski
czątku permu odprężać się, powsta-
fologii stropu skał wulkanicznych.
zespół skalny utworzony w tzw. mo-
ły wówczas ogromne uskoki wzdłuż
Wzniesienia takie, z których przynaj-
rzu cechsztyńskim nazywamy cech-
których jedne bloki skalne, o wielo-
mniej niektóre mogły być permskimi
sztynem. Obydwu terminów: „czer-
wony spągowiec” i „cechsztyn” uży-
wa się często także na oznaczenie
czasu formowania się tych zespołów
skalnych. Można więc np. mówić, że
„w otworze x nawiercono czerwo-
ny spągowiec”, ale także „w czer-
wonym spągowcu klimat był suchy
i gorący”. To samo dotyczy terminu
„cechsztyn”. W podobnie dwojakim
znaczeniu używamy też terminów
np. karbon, perm, trias czy kreda.
W zależności od kontekstu wypowie-
dzi terminy te oznaczać mogą okresy
geologiczne lub też cały zespół skał
powstałych w danym okresie. Moż-
na więc mówić, że „w permie były
wulkany”, ale także, że „perm leży
niezgodnie na sfałdowanym karbo-
nie”. Po tych uwagach przejdźmy do
historii zdarzeń w okresie permskim.
Ryc. 3. Agat z permskich skał wulkanicznych z Sudetów
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
11
wulkanami obserwuje się pod złoża-
kanicznych wynosi 385 m. Na zakoń-
wonego spągowca w obniżeniach.
mi gazu i/lub ropy Zielin, Barnówko
czenie tych uwag dodam jeszcze, że
W ówczesnej paleogeografii regionu
- Mostno - Buszewo (BMB), Chartów,
w permskich skałach wulkanicznych
lubusko - wielkopolskiego wyróżnia-
Sulęcin, Jeniniec, Krobielewko. Po-
w Sudetach znajdujących się tam na
ła się wyżynna pustynia skalista ciąg-
krywy permskich skał wulkanicznych
powierzchni, występują pięknie wy-
nąca się od rejonu Dębna na Gorzów
występują niemal na całym obszarze
kształcone i poszukiwane przez zbie-
- Międzyrzecz - Zbąszyń - Wolsztyn
Ziemi Lubuskiej, a także na znacz-
raczy kamienie ozdobne zwane aga-
- Kościan i dalej na wschód zanikając
nej części zachodniej Wielkopolski.
tami (ryc. 3). Agaty te zbudowane są
koło Krotoszyna. Ta skalista pusty-
Stwierdzona grubość tych pokryw
z różnobarwnych koncentrycznych
nia uformowała się na powierzchni
jest bardzo zmienna i waha się od
wstęg chalcedonu (odmiana kwar-
wyniesionego bloku tektonicznego
kilkudziesięciu do ponad
1500 m.
cu - SiO2) wytrąconego z hydroter-
(zwanego wyniesieniem wolsztyń-
Przykładowo podam tu, że w otwo-
malnych roztworów pomagmowych
skim) zbudowanego głównie z kar-
rach Jany-1 koło Zielonej Góry i Po-
w próżniach pogazowych w zasty-
bońskich piaskowców i iłołupków
morsko-1 koło Sulechowa nawier-
głej lawie.
oraz ze skał wulkanicznych czerwo-
cono odpowiednio 293 i 457 m skał
nego spągowca. Po północnej i po-
wulkanicznych nie przewiercając ich.
Permskie pustynie
łudniowej stronie tego wyniesienia,
Największą grubość (1650 m) skał
bloki tektoniczne zapadały się - po-
skaliste i piaszczyste
wulkanicznych stwierdzono w ot-
wstały zapadliska: poznańskie i zielo-
worze Ośno IG-2, lecz i tam ich nie
Po ustaniu zjawisk wulkanicznych,
nogórskie, które w topografii terenu
przewiercono.
jeszcze przez około 25 - 30 mln lat
zaznaczały się jako obniżenia (ryc.4).
permu cały obszar Polski był lądem,
Na osi Szczecin - Piła - Łódź istniało
W rejonie Gorzowa, w otworze Je-
na którym zachodziła erozja wynie-
w dolnym permie najgłębsze obni-
niniec-2 całkowita grubość skał wul-
sień
i
sedymentacja
osadów czer-
żenie zajęte przez okresowe jezioro,
w którym głównie osadziły się ilasto
- mułowcowe osady czerwonego
spągowca.
W rejonie pomiędzy Krosnem i Lub-
skiem uformowała się wtedy kolejna
górzysta pustynia skalista zbudowa-
na z granitów i skał wulkanicznych
(ryc.4).
Obszar Polski znajdował się w per-
mie w strefie przyzwrotnikowej,
a klimat był tu wtedy generalnie
suchy i gorący z okresowymi gwał-
townymi ulewami, przy czym pod
koniec sedymentacji czerwonego
spągowca był najbardziej suchy.
Materiał zwietrzelinowy powstają-
cy na wyżej położonych skalistych
pustyniach - od grubych okruchów
do ziarn piasku - był w czasie gwał-
townych deszczy zmywany i trans-
portowany przez okresowe, szero-
ko płynące potoki na obszar niżej
położony i tam osadzany.
Przy brzegu wyżynnych pustyń aku-
mulowały się głównie większe okru-
chy, z których powstały zlepieńce,
Ryc. 4. Szkic paleogeograficzno - tektoniczny na koniec sedymentacji czerwonego spągowca
nieco dalej osadziły się na przemian
12
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
morfologicznie był jeszcze rejon
od Nowego Tomyśla do Kościana,
gdzie istniały wzniesienia o wyso-
kościach względnych do około 100
-
150 m. Wzniesienia te odegrały
bardzo ważną rolę w późniejszym
czasie okresu permskiego co jest
omawiane dalej. Wyraźne wzniesie-
nia zaznaczały się wówczas także
w rejonie gorzowskim, we wspo-
mnianych miejscach przypuszczal-
nych wulkanów.
Ryc. 5. Typowe skały osadowe czerwonego spągowca: na lewo - zlepieniec z otworu Jezierzyce-1
koło Leszna z głębokości 2486 m, na prawo - piaskowiec wydmowy z otworu Pakosław-4 koło
Bardzo zmienne morze
Rawicza z głębokości 1725 m (z opracowania P. Raczyńskiego)
cechsztyńskie - na przemian
piaski (które później zamieniły się
gdyż obszar ten był wtedy erodo-
normalne i martwe
w zwięzłe piaskowce) i zlepieńce,
wany. Duża masa osadów czerwo-
jeszcze dalej gromadziły się głów-
nego spągowca zdeponowanych
Około 257 milionów lat temu region
nie piaski, a w najbardziej oddalo-
w zapadliskach świadczy o tym, jak
lubusko - wielkopolski, jak i ponad
nych obniżeniach - w okresowych
wiele skał zostało „zdjętych” z ob-
połowa obszaru Polski oraz duża
jeziorach - z zawiesiny wytrącały się
szarów wyniesionych, w związku
część Europy Środkowej pokryte
muły i iły. Osady te zabarwione są
z czym zróżnicowanie morfologicz-
zostały morzem cechsztyńskim.
przeważnie związkami żelaza na kolor
ne omawianego regionu z czasem
Transgresja
(zalew) tego morza
brunatnoczerwony. Z czasem klimat
w znacznym stopniu malało. W koń-
była najprawdopodobniej najgwał-
stał się jeszcze bardziej suchy i na
cowej fazie sedymentacji czerwo-
towniejszym zalewem morskim
obszarach zapadlisk poznańskiego
nego spągowca - „tuż” przed trans-
w środkowej Europie za ostatnie
i zielonogórskiego powstały licz-
gresją morza cechsztyńskiego - na
kilkaset mln lat. Morze to istniało
ne wydmy. Piaskowce wydmowe
pustyniach piaszczystych istniały
„zaledwie” około 6 mln lat, lecz po-
i fluwialne (osadzone przez płynącą
wydmy przeważnie o wysokości od
zostawiło po sobie osady o grubo-
wodę) oraz zlepieńce są najbardziej
kilku do kilkunastu, rzadziej do kil-
ści od kilkuset do ponad 1000 m,
charakterystycznymi skałami osado-
kudziesięciu metrów.
złożone głównie z soli kamiennych
wymi czerwonego spągowca (ryc. 5).
i anhydrytów oraz w dużo mniej-
W tym samym czasie na pustyni
szym stopniu z wapieni i dolomi-
Dodać tu należy, że występujące
skalistej znacznie zróżnicowany
tów. Jakie było morze cechsztyń-
w czerwonym spągowcu piaskow-
ce wydmowego pochodzenia ce-
chują się przeważnie dużą porowa-
tością i przepuszczalnością. W ob-
rębie wielu gazonośnych struktur
w czerwonym spągowcu stwier-
dzono obecność piaskowców po-
chodzenia wydmowego (np. struk-
tury: Załęcze, Żuchlów, Pakosław,
Radlin). Całkowita miąższość skał
osadowych czerwonego spągowca
w niektórych częściach zapadlisk
sięga do ok. 1000 m (np. w rejo-
nie Krosna Odrzańskiego i Kórnika
koło Poznania), najczęściej jednak
wynosi kilkaset metrów. Na wspo-
mnianej już wolsztyńskiej pustyni
skalistej nie ma oczywiście osado-
wych skał czerwonego spągowca,
Ryc. 6. Odcisk ryby w cechsztyńskim łupku miedzionośnym z rejonu Lubina
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
13
skie? Było to ciepłe i płytkie morze
szelfowe położone w strefie przy-
zwrotnikowej o klimacie na ogół
suchym i gorącym, otoczone od
wschodu, północy i południa lądo-
wymi obszarami pustynnymi. Mo-
rze to było połączone z oceanem
cieśniną w rejonie pomiędzy Gren-
landią i Skandynawią. Południowy
brzeg tego morza znajdował się
około 100 - 120 km na południe od
Zielonej Góry. Morze cechsztyńskie
cechowało się znacznymi zmianami
poziomu wody oraz jej zasolenia.
Pierwszym pokładem, który utwo-
rzył się w tym morzu jest tzw. łupek
miedzionośny znany z tego, że za-
wiera w niektórych miejscach (rejon
Lubina) rudy miedzi. W łupku tym
nierzadko spotyka się odciski ryb
(ryc. 6). Geologów naftowych intere-
suje jednak dużo bardziej następny
- wyższy - pokład zwany wapieniem
cechsztyńskim (w skrócie oznaczony
symbolem Ca1), w którym występu-
Ryc. 7. Szkic paleogeograficzno - facjalny wapienia cechsztyńskiego na obszarze przedsudeckim;
a - schemat sytuacji paleogeologicznej wzdłuż linii Wrocław - Kościan pod koniec sedymenta-
ją złoża gazu ziemnego. Pokładowi
cji wapienia cechsztyńskiego
temu należy więc przyjrzeć się nieco
dokładniej.
śladów szczątków fauny. Takie zróż-
przedsudeckim jest wtórny, o czym
nicowanie jednowiekowego pokła-
jeszcze będzie mowa). Największą
Różne oblicza (facje)
du nazywają geolodzy zmiennością
grubość i najlepszą porowatość ma
wapienia cechsztyńskiego
miąższościowo
- facjalną. Zmiany
wapień cechsztyński w północnym
miąższościowo - facjalne wapienia
pasie tej platformy - w obrębie tzw.
Pokład wapienia cechsztyńskiego
cechsztyńskiego
spowodowane
bariery - gdzie występują złoża gazu
zbudowany jest przeważnie z wa-
zostały głównie zróżnicowaniem
ziemnego Borzęcin, Wierzchowice
pieni, ale miejscami w znaczącym
głębokości morza cechsztyńskie-
i Brzostowo. Platforma węglanowa
stopniu także z dolomitów. Tu należy
go w różnych strefach sedymen-
poprzez tzw. strefę przedbarierową
przypomnieć, że głównym składni-
tacji tego pokładu. Ogólnie można
(zaznaczoną zieloną barwą na mapie
kiem każdego wapienia jest minerał
powiedzieć, że w płytkowodnych
z ryc. 7) przechodzi w rozległy rejon,
kalcyt będący węglanem wapnia
strefach tego morza (głębokość 0
gdzie znajdowała się wewnętrzna
(CaCO3), a głównym składnikiem do-
-
30 m) sedymentacja osadu wa-
- relatywnie najgłębsza - część mo-
lomitu jako skały jest minerał dolomit
piennego była bardziej intensywna
rza cechsztyńskiego (barwa niebie-
będący węglanem wapnia i magnezu
niż w strefach relatywnie bardziej
ska na mapie). W obrębie tej stre-
- CaMg (CO3)2.
głębszych. Na ryc. 7 pokazano roz-
fy wapień cechsztyński o grubości
kład wydzielonych stref facjalnych
przeważnie 1 - 5 m składa się z nie-
Omawiany pokład cechuje się bardzo
wapienia cechsztyńskiego. W połu-
porowatej
(zbitej) masy wapienno
dużą zmiennością miąższości w prze-
dniowej części regionu (np. między
- dolomitowej o strukturze drobno-
dziale od poniżej 1 m do 100 m, rów-
Żmigrodem i Wrocławiem) utworzy-
krystalicznej. W kościańsko - nowo-
nież charakter tego pokładu jest
ła się dość znacznej grubości (30
tomyskiej części powyższej strefy
zmienny. W jednych miejscach jest
-
100 m) przybrzeżna platforma wę-
utworzyły się lokalne porowate rafy
on np. bardzo porowaty i zawiera
glanowa, która częściowo ma cha-
mszywiołowe, w obrębie których
dużo skamieniałości, w innych miej-
rakter rafowy i wtedy jest porowa-
wapień cechsztyński osiąga gru-
scach jest nieporowaty (zbity) bez
ta (brak tej platformy na tzw. bloku
bość kilkudziesięciu metrów (mak-
14
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
symalnie do 90 m) i zawiera złoża
gazu ziemnego. Rafy te zaznaczono
na ryc. 7 żółtymi plamami.
Jak utworzyły się rafy
mszywiołowe w rejonie
Nowego Tomyśla - Kościana
Dno morza w rejonie kościańsko - no-
wotomyskim w czasie powstawania
(sedymentacji) wapienia cechsztyń-
skiego miało bardzo urozmaicony
Ryc. 8.
relief, odziedziczony po pustyni ska-
Szkielety kolonii
listej, o czym już wspomniano. W re-
mszywiołowych
o pokroju
jonie tym występowały podmorskie
gałązkowym z rafy
skaliste wzniesienia (o wysokości do
Kościan. Otwór
około 100 - 150 m ponad otoczenie)
Kościan-19,
zbudowane ze skał karbońskich
głębokość 2 225 m
lub wulkanicznych czerwonego
spągowca. Głębokość morza cech-
masowo - na wzór mchów i wodo-
nych mikrokomórkach w obrębie
sztyńskiego nad tymi wzniesieniami
rostów - przez kolonie mszywiołów
szkieletu kolonii. W jednej kolonii
wynosiła od kilku
- kilkunastu do
o wapiennych szkieletach pokroju
mszywiołowej mogło być nawet
około 50 m podczas gdy poza nimi
siatkowo
- wachlarzowym, gałąz-
kilka tysięcy maleńkich mszywio-
dochodziła do około 100 i więcej
kowym lub krzaczkowym (ryc. 8,
łów. Wapienne szkielety kolonii
metrów (ryc. 9).
okładka, ryc. 11). Same pojedyncze
mszywiołowych były łamane przez
żywe osobniki mszywiołów o wiel-
sztormowe falowanie docierające
Takie płytko zalegające podmorskie
kości przeważnie ułamka
milime-
do dna, na powstałym rumoszu na-
skaliste wzniesienia były porastane
tra
„mieszkały”
sobie
w oddziel-
rastały nowe kolonie itd. Tak z cza-
sem utworzyły się grube na kilka-
dziesiąt metrów (do ok. 90 m) rafy
mszywiołowe w postaci nieregular-
nych masywów, wałów lub kopców
o stromych skłonach (ryc. 9).
Nieodzownym warunkiem powsta-
nia tak grubych raf w warunkach
płytkowodnych było oczywiście sta-
łe, powolne osiadanie dna morskie-
go w miarę narastania rafy. Oprócz
mszywiołów, które były głównymi
„budowniczymi” raf, skałotwórcze
znaczenie miały również szkielety
(muszle) takich morskich zwierząt
bezkręgowych, jak małże i podob-
ne do nich brachiopody oraz ślimaki
i liliowce. Okresowo dno morskie,
zwłaszcza najpłytsze jego części,
porastały algi wytrącające węglan
wapnia. Rafy mszywiołowe w rejo-
nie kościańsko - nowotomyskim są
bardzo porowate - miejscami o cha-
rakterze gąbczastym, podobne do
Ryc. 9. Przekrój paleogeologiczny przez wyniesienie wolsztyńskie w rejonie Kościana w czasie
końcowej fazy tworzenia się raf wapienia cechsztyńskiego
pumeksu (ryc. 10).
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
15
nie stwierdzono złoża gazu w rafie
Pogorzela położonej około 50 km na
południowy wschód od Kościana.
Morze cechsztyńskie
pierwszy raz morzem
martwym
W czasie po sedymentacji wapienia
cechsztyńskiego, a przed sedymenta-
Ryc. 10.
Fragmenty rdzeni
cją dolomitu głównego - przez kilka-
z wapienia
dziesiąt (kilkaset?) tysięcy lat - zaso-
cechsztyńskiego.
lenie morza cechsztyńskiego było tak
A - wapień rafowy
duże, że stało się ono zupełnie mar-
z rafy Kościan
A
o wyjątkowo
twe i wytrącały się w nim anhydryt
dużej
(siarczan wapnia) i sól kamienna.
porowatości
złożony
Spowodowane to było ograniczonym
z fragmentów
szkieletów
połączeniem tego morza z ówczes-
mszywiołowych.
nym oceanem leżącym na północ od
Otwór Kościan-7
Skandynawii (Oceanu Atlantyckiego
- głębokość 2278 m
wtedy i jeszcze długo po tym nie
B - porowaty
wapień z rafy
było) oraz intensywnym parowaniem
Brońsko,
wody w warunkach suchego i gorą-
otwór Brońsko-7
B
cego klimatu zwrotnikowego.
- głębokość 2120 m
W morzu cechsztyńskim w omawia-
Porowatość
rafowego
wapienia
Było to około 100 mln lat po powsta-
nym czasie osadziło się w naszym
cechsztyńskiego wynosi bardzo
niu raf, ale ostateczne uformowanie
regionie od kilkudziesięciu do około
często 25% co oznacza, że 1/4 - tą
się złóż gazowych nastąpiło około 65
300 m anhydrytów i soli.
objętości skały stanowią w niej pust-
- 50 mln lat temu gdy powstała tzw.
ki wypełnione obecnie solanką lub
monoklina przedsudecka, o czym
Różne oblicza (facje)
gazem ziemnym. W skrajnych przy-
będzie mowa później. Wszystkie rafy
dolomitu głównego
padkach porowatość fragmentów
w rejonie Kościana - Nowego Tomy-
rafy Kościan dochodzi do 40%. Poro-
śla zaznaczone na ryc. 7 zawierają
Na pewnym etapie istnienia mo-
wate rafy cechują się także wysoką
złoża gazu ziemnego. Dotychczas
rza cechsztyńskiego uzyskało
przepuszczalnością co powoduje, że
odwierty na złożach gazu ziemnego
w rafach mają dużą wydajność. Z po-
wyższych przyczyn, ale także i z wie-
lu innych względów należy uważać
gazonośne rafy za najlepsze obiekty
w Polsce, które mogą być wykorzy-
stane w przyszłości jako podziemne
magazyny gazu, czego przykładem
jest częściowo sczerpane złoże gazu
Bonikowo. Złoża gazu ziemnego w ra-
fach wapienia cechsztyńskiego zaczę-
ły powstawać, gdy rafy zostały pogrą-
Ryc. 11
żone na głębokość około 1500 - 2000
Współczesna
kolonia mszywio-
m i gdy skały karbońskie (zalegające
łowa w Morzu
pod rafami) generowały już gaz z za-
Czerwonym na
wartej w nich substancji organicznej.
głębokości 15 m
16
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
mowała się wysoka platforma anhy-
drytowa wznosząca się około 300 m
ponad otaczające głębokie dno mor-
skie. Na wspomnianej platformie an-
hydrytowej, podczas sedymentacji
dolomitu głównego panowały wa-
runki skrajnie płytkowodne, głębo-
kość morza wynosiła tam od kilku
- kilkunastu do ok. 30 m, podczas
gdy poza strukturą BMB w okolicy
otworu Witnica-1, głębokość docho-
dziła do ok. 300 - 350 m. Na rycinie
12 widać również, że grubość (miąż-
szość) dolomitu głównego w płytko-
morskiej strefie na obszarze struktu-
ry BMB jest dużo większa (średnio
50 - 60 m) niż w pobliskiej strefie
głębokowodnej (ok. 10 m). Na ryci-
nie 13 pokazano jak wygląda dolomit
Ryc. 12. Uproszczony przekrój paleogeologiczny przez rejon Barnówko - Mostno - Buszewo (BMB)
główny utworzony w bardzo płytko-
na koniec sedymentacji dolomitu głównego (Ca2) obrazujący duże zróżnicowanie głębokości
morza cechsztyńskiego. P1 wyL. - skały wylewne (wulkaniczne) czerwonego spągowca,
wodnej strefie na obszarze struktury
A1d + A1g - anhydryt dolny i górny, Na1
- sól najstarsza.
BMB i w strefie głębokowodnej. Do-
lomit główny ze strefy płytkowodnej
ono znowu swobodne połączenie
Na rycinie tej widać, że na obszarze
(otwór Barnówko-1) jest jasny, ziar-
z ówczesnym oceanem i stało się
struktury BMB, już przed utworze-
nisty, niewarstwowany i porowaty,
morzem o normalnym lub tylko
niem się dolomitu głównego ufor-
a ze strefy głębokowodnej
(otwór
nieznacznie większym zasoleniu.
Przerwana została sedymenta-
cja soli i anhydrytów i zaczął się
tworzyć pokład zwany dolomitem
głównym, w którym występu-
ją obecnie złoża gazu ziemnego
i ropy naftowej. Przypomnijmy tu
jeszcze raz, że skała zwana dolo-
mitem składa się głównie z mi-
nerału zwanego również dolomi-
tem będącego węglanem wapnia
A
B
i magnezu
- CaMg(CO3)2. Morze
cechsztyńskie w czasie sedymen-
tacji dolomitu głównego miało
bardzo zróżnicowaną głębokość,
w strefach płytkowodnych wahała
się ona przeważnie od 0 do około
50 m (w niektórych strefach do-
chodząc do około 100 m), podczas
gdy w strefach głębokowodnych
dochodziła do około 300 - 350 m.
C
Zróżnicowanie głębokości morza
Ryc. 13. Zróżnicowanie facjalne dolomitu głównego w rejonie BMB.
cechsztyńskiego w czasie końco-
A - rdzeń z porowatego dolomitu głównego ze strefy płytkowodnej morza cechsztyńskiego
(otwór Barnówko-1, głębokość 3057, 5 m)
wej fazy sedymentacji dolomitu
B - rdzeń z cienkowarstwowanego dolomitu głównego ze strefy głębokowodnej (otwór
głównego w rejonie Barnówka -
Witnica-1, głębokość 3290 m)
Mostna - Buszewa (BMB) i Witnicy
C - obraz mikroskopowy dolomitu głównego ze strefy płytkowodnej, dobrze widoczne ziarna
pokazano na ryc. 12.
(ooidy), czarne pola to pustki (pory), powiększenie 26 razy (Otwór Barnówko-9, głębokość 3100 m)
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
17
Witnica-1) jest ciemny, zailony, cien-
tury BMB. Charakter dolomitu głów-
ton roślinny i zwierzęcy, mikro i ma-
kowarstwowany, nieporowaty. Dolo-
nego z płycizny BMB oraz z wielu
krofauna). Po około 100 milionach
mit główny w czasie sedymentacji
innych stref wskazuje, że poziom
lat, gdy dolomit główny pogrążył
na płyciznach o głębokości kilku -
morza cechsztyńskiego w czasie
się na głębokość około 2000 m,
kilkunastu metrów był piaskiem wę-
powstawania tego pokładu okreso-
z substancji tej zaczęła się gene-
glanowym złożonym z kulistych ziarn
wo się znacznie obniżał, a dolomit
rować ropa naftowa i gaz ziemny
(ooidów) o wielkości od ułamka do
w strefie płycizn był wtedy wynurza-
tworząc stopniowo złoża w struk-
kilku milimetrów, przesuwanych po
ny i częściowo rozpuszczany przez
turach porowatego lub spękanego
dnie przez falowanie, podczas gdy
wody deszczowe co powodowało
dolomitu. Szerzej na ten temat na-
w strefach głębokowodnych miał
znaczne zwiększenie jego porowa-
pisała Elżbieta Dąbrowska - Żura-
charakter mułu.
tości. Dolomit w głębokowodnej
wik w Szejku nr 1 (84) 2005.
strefie morza cechsztyńskiego (np.
W dolomicie głównym nie stwier-
w rejonie otworu Witnica-1) przez
Końcowe stadium
dzono szczątków mszywiołów, które
cały czas był przykryty morzem
morza cechsztyńskiego
są tak powszechne w rafowym wa-
o znacznej głębokości. Rozmiesz-
pieniu cechsztyńskim.
czenie płytkich i głębokich stref
Gdy ponownie zostało przerwane
morza cechsztyńskiego podczas
swobodne połączenie morza cech-
Na współczesnych płyciznach wo-
sedymentacji dolomitu głównego
sztyńskiego z oceanem, stało się
kół wysp Bahama k/Kuby i w Zatoce
przedstawiono na rycinie 14.
ono znowu silnie zasolone i już do
Perskiej tworzą się węglany uderza-
końca jego istnienia wytrącały się
jąco podobne do tych, jakie utworzy-
W czasie sedymentacji dolomitu
w nim sole i anhydryty. Jeden z po-
ły się w płytkowodnej strefie morza
głównego dostawała się do niego
kładów solnych utworzonych wów-
cechsztyńskiego na obszarze struk-
substancja organiczna (algi, plank-
czas w głębszych strefach morza
cechsztyńskiego osiąga grubość
500 - 600 m. Morze to na skutek od-
parowywania wody i obniżania się
poziomu ówczesnego oceanu ciągle
się kurczyło, utrzymując się najdłużej
w północnej Wielkopolsce i na Po-
morzu. Około 251 milionów lat temu
praktycznie przestało ono istnieć.
Morze cechsztyńskie pozostawiło
po sobie osady o ogólnej miąższości
około 500 - 600 metrów w rejonie
Zielonej Góry i wzrastającej do 800
-
900 m w rejonie Gorzowa. Nieod-
zownym warunkiem powstania tak
grubego kompleksu osadów w tym
morzu było pogrążanie się jego dna,
bardziej szybkie w północnej niż po-
łudniowej części regionu.
Z zanikiem morza cechsztyńskiego
zakończył się okres permski, zakoń-
czyła się era paleozoiczna. Region
lubusko
- wielkopolski wchodził
w okres permski w scenerii górzy-
stego krajobrazu z wulkanicznymi
fajerwerkami, wychodził zaś z nie-
go jako obszar nizinny z reliktowym
okresowym zbiornikiem wodnym
Ryc. 14. Szkic rozmieszczenia płytkich (kolor żółty) i głębokich (kolor niebieski) stref morza cech-
otoczony od południa obszarem
sztyńskiego w czasie sedymentacji dolomitu głównego
wyżynnym.
18
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
mezozoik (251 - 65 mln lat temu)
Czasy ery mezozoicznej słyną głównie z tego, że żyły wtedy dinozaury, którym poświęcono
wiele filmów naukowych, popularno-naukowych a nawet rozrywkowych. Niedawno prasa
oraz czasopisma naukowe podały, że również w Polsce znaleziono na Ziemi Opolskiej
fragmenty szkieletów pierwszych dinozaurów sprzed 220 milionów lat, a tropy dinozaurów
jurajskich spotykane są często w rejonie Gór Świętokrzyskich.
Era mezozoiczna
W erze mezozoicznej odłożyły się
W środkowej części okresu triasowe-
z margli, wapieni, dolomitów oraz z an-
w naszym regionie kompleksy skal-
go, mniej więcej w przedziale czaso-
hydrytów z wkładkami soli. Górny kom-
ne pochodzenia morskiego i lądowe-
wym 245 - 228 milionów lat temu, oko-
pleks skalny - o grubości średnio 250 m
go o łącznej grubości do około 2500
ło 90% obszaru Polski - w tym również
- powstały w morzu środkowotriaso-
metrów. Jest więc z czego „czytać”
cały nasz region - objęty został wielką
wym nosi nazwę wapienia muszlowe-
historię Ziemi Lubuskiej zapisaną
transgresją morską idącą z kierunku
go i złożony jest głównie z wapieni,
w skałach z ery dinozaurów.
południowo - wschodniego, z obszaru
w których obecne są w znacznej ilości
dzisiejszych Karpat. Morze środkowo-
skamieniałości małży, slimaków, bra-
Okres triasowy - trias
triasowe było ciepłym morzem szelfo-
chiopodów oraz elementy szkieletowe
wym o głębokości przeważnie w gra-
innych morskich bezkręgowców.
(od 251 do 200 mln lat temu)
nicach 50 - 100 m. Powstały w nim 2
Trias - jak sama nazwa wskazuje - ma
grube kompleksy osadów o łącznej
W triasie górnym (od 228 do 200 mln
charakter trójdzielny, w jego skład
miąższości około 400 m.
lat temu) morze triasowe się wycofało,
wchodzą dwie epoki lądowe przedzie-
a na obszarze Niżu Polskiego pozostał
lone epoką morską. Podczas pierw-
Dolny kompleks skalny o grubości
ogromny śródlądowy słonawy zbiornik
szej epoki lądowej trwającej około 6
ok. 150 m, zwany retem, złożony jest
wodny, który okresowo się wysładzał,
mln lat był w rejonie lubusko - wiel-
okresami wkraczały do niego ingresje
kopolskim płytki śródlądowy zbiornik
morskie. Zbiornik ten otoczony był od
(basen) do którego rzeki znosiły ma-
południa erodowanym obszarem wy-
teriał piaszczysto - ilasty z erodowa-
piętrzonego lądu sudecko - małopol-
nej wyżyny sudecko - małopolskiej.
skiego. Materiał zwietrzelinowy z tego
Okresowo na obszar ten wkraczało
lądu znoszony był rzekami do jeziorne-
płytkie morze (ingresje morskie) i po-
go zbiornika, w którym zakumulowało
wstawały wtedy warstwy wapieni oo-
się kilkaset metrów osadów - głównie
litowych, czasami jednak zbiornik ten
czerwonobrunatnych iłowców, margli
- przynajmniej częściowo - wysychał,
i podrzędnie piaskowców. W okresach
czego dowodem jest np. obecność
bardziej suchych wytrącały się gipsy,
w skałach ilastych charakterystycznych
a w rejonie na południe od Poznania
szczelin z wysychania. Dno zbiornika
powstał nawet pokład soli kamiennej
w miarę narastania osadów stopniowo
o miąższości kilkudziesięciu metrów.
obniżało się, dzięki czemu osadziła się
Dolną część kompleksu osadów utwo-
w nim gruba na 450 - 550 m seria na-
rzonych w epoce triasu górnego okre-
przemianległych warstw piaskowców,
śla się jako kajper, a górną część jako
mułowców i iłowców czerwono - bru-
retyk. Sumaryczna miąższość utworów
natnych oraz wapieni. Serię tych osa-
Ryc. 15. Fragment rdzenia ze skał charak-
kajpru i retyku wynosi kilkaset metrów.
dów określamy ogólnie jako pstry pia-
terystycznych dla pstrego piaskowca dol-
Ogólna miąższość serii skalnych utwo-
nego. Widoczne naprzemianległe warstwy
skowiec. Fragment rdzenia z niższej
rzonych w okresie triasowym w pół-
jasnoszarego piaskowca i brunatnoczer-
części pstrego piaskowca pokazano
nocnej części regionu (np. w rejonie
wonego iłowca. Otwór Dębinka P-10 koło
na ryc. 15.
Lubska, głębokość 839 m
Gorzowa) wynosi 1500 - 1700 m. Anali-
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
19
Kreda wczesna.
Ostateczny rozpad
Gondwany na mniejsze bloki
kontynentalne i związane z tym
otwarcie ryftu południowego Atlantyku.
za triasowych skał wskazuje, że klimat
częściowo - w północnej części re-
sie środkowej i późnej (górnej) jury
w okresie triasowym był bardzo ciepły
gionu, mniej więcej na północ od linii
(od 175 do 145 mln lat temu) pokryło
z naprzemiennymi okresami suchymi
Cybinka - Sulechów - Wolsztyn. Ze skał
w fazie największego swego zasięgu
i wilgotnymi, przy czym pod koniec
jurajskich, które się zachowały oraz na
niemal cały obszar Polski z wyjątkiem
tego okresu stał się wyraźnie bardziej
podstawie tego, co ustalono w sąsied-
Sudetów i ich bliższego przedpola. Re-
wilgotny, co zaznaczyło się sedymen-
nich regionach można przypuszczać,
jon zielonogórski znajdował się wtedy
tacją szarych osadów ilasto - piaszczy-
że w pierwszej epoce jurajskiej, tzw.
przypuszczalnie w przybrzeżnej strefie
stych z licznymi szczątkami roślinnymi.
jurze wczesnej (200 - 175 mln lat temu)
tego morza, gdzie mogły się osadzać
na obszarze położonym na południe
skały piaskowcowo - ilaste, podczas
od linii Gubin - Zielona Góra - Wrocław
gdy w miejscach bardziej odległych
Okres jurajski - jura
był ląd podlegający erozji. Obszar po-
od brzegu (np. koło Poznania) osadzały
(od 200 do 145 mln lat temu)
łożony na północ od tej linii był nisko
się wapienie - także te - podobne do
Okres jurajski kojarzy się najczęściej
położoną równiną z meandrującymi
wapieni z jurajskich skałek koło Czę-
w Polsce z Jurą (Wyżyną) Krakowsko
rzekami, usianą jeziorzyskami. Osadza-
stochowy i Krakowa.
- Częstochowską, gdzie występują
ły się tam piaski, muły i iły z okruchami
malownicze skałki białych jurajskich
roślinnymi. Dzisiaj są to słabo zwięzłe
Morze jurajskie jeszcze przed końcem
wapieni, w których można znaleźć
piaskowce, mułowce i iłowce ze zwę-
jury wycofało się z naszego obszaru,
piękne okazy amonitów.
glonymi szczątkami roślin. W rejonie
rozpoczął się dość długi czas erozji
Gorzowa jest kilkaset metrów tego
wynurzonego regionu lubusko - wiel-
Prezentowany kilka lat temu film „Park
typu skał jurajskich co dowodzi, że
kopolskiego, aż do czasu kolejnej wiel-
Jurajski” nawiązuje do faktu występo-
obszar ten w miarę sedymentacji tych
kiej transgresji morskiej, ale była to już
wania w okresie jurajskim olbrzymich
osadów stopniowo się obniżał. Klimat
historia kredowa.
dinozaurów. Problematyce kopalnych
w jurze był ciepły i wilgotny, stąd też
gadów - głównie jurajskich dinozau-
można przypuszczać, że na ówczes-
Okres kredowy - kreda
rów - poświęcony był specjalny pro-
nych wyżynach i niskich równinach za-
(od 145 do 65 mln lat temu)
gram telewizyjny „Jurassica” na kana-
chodniej Polski żyły dinozaury. W pół-
le Discovery. Jak z powyższych uwag
nocnej części regionu nad skałami
Okres kredowy kojarzy się przede
widać, swoista „spuścizna” jurajskich
pochodzenia lądowego zalegają ska-
wszystkim z pospolitą kredą piszącą,
czasów przemawia w różny sposób
ły zawierające muszle amonitów co
skałą najbardziej wszystkim znaną od
do naszej wyobraźni.
dowodzi, że w środkowej części jury
najmłodszych szkolnych lat (o kredzie
wkroczyło tam morze. Jurajskie ska-
piszącej nieco więcej w dalszej części
A jak wyglądała jurajska historia w na-
ły morskiego pochodzenia znane są
tego tekstu). W pierwszej epoce tego
szym regionie? Na to pytanie jest bar-
z wierceń w rejonie Gorzowa i Pozna-
okresu - w kredzie wczesnej (dolnej)
dzo trudno odpowiedzieć, gdyż skały
nia, gdzie osiągają grubość kilkudzie-
trwającej
45 mln lat zaznaczyły się
jurajskie zachowały się
- i to tylko
sięciu metrów. Morze jurajskie w cza-
w południowej i południowo - zachod-
20
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
niej części omawianego regionu tzw.
cały nasz region, gdzie osadziło się
młodokimeryjskie ruchy tektoniczne
kilkaset metrów skał, głównie wapien-
wypiętrzające ten obszar, wskutek cze-
nych - w tym także kredy piszącej - od
go podlegał on intensywnej erozji. Z tej
której to skały nadano nazwę całemu
części regionu już wówczas zerodowa-
okresowi geologicznemu. Jak powsta-
ne zostały skały jurajskie i część skał
ła kreda pisząca? Otóż w morzach
triasowych (np. retyku i kajpru), a ma-
okresu kredowego żyły w ogromnej
teriał okruchowy z tej erozji wynoszony
ilości jednokomórkowe, mikroskopijne,
był rzekami do śródlądowego obniże-
planktoniczne
(swobodnie unoszące
nia (okresowo zalewanego przez mo-
się w wodzie) glony pokryte okrągłymi
Ryc. 16. Obraz kredy piszącej w mikrosko-
pie elektronowym przy powiększeniu kilka
rze) istniejącego wówczas na północ
płytkami wapiennymi (kokkolitami). Po
tysięcy razy
i wschód od Poznania. W obniżeniu
obumarciu komórek glonowych płyt-
tym nagromadziło się wówczas kilka-
ki te o wymiarach poniżej 0,01 mm,
nej fazie okresu trzeciorzędu. Pisząc
set metrów osadów piaszczysto - ila-
opadały na dno morskie tworząc muł
o okresie kredowym nie sposób pomi-
stych (osady dolnokredowe). W wyniku
wapienny, który z czasem przekształ-
nąć pewnego wydarzenia sprzed 65
tych procesów (wyniesienie i erozja po-
cił się w białą, miękką, niemal czystą
mln lat, które dosłownie wstrząsnęło
łudniowo - zachodniej części obszaru
skałę wapienną (blisko 100% węglanu
ówczesnym światem.
i obniżenie się północno - wschodniej
wapnia) zwaną kredą piszącą. Wspo-
jego części) kompleksy skalne zostały
mniane płytki (kokkolity) widoczne są
Wydarzeniem tym było zderzenie się
nieco pochylone w kierunku północ-
na obrazie mikroskopowym prezen-
Ziemi z ogromnym meteorytem (pla-
nym i północno - wschodnim, zaryso-
towanym na ryc. 16. Morze w końcu
netoidą) o średnicy co najmniej 10
wała się już wtedy monoklina przedsu-
okresu kredowego - około 65 mln lat
kilometrów. Meteoryt ten zderzył się
decka w pierwszej postaci.
temu - wycofało się z obszaru naszego
z Ziemią w rejonie Zatoki Meksykań-
regionu pozostawiając po sobie grubą,
skiej wyrąbując krater o średnicy 200
Na początku kredy górnej
(późnej)
zwartą pokrywę przeważnie białawych
kilometrów. W efekcie tego uderzenia
- około 100 milionów lat temu - mia-
skał wapiennych o pierwotnej (sedy-
powstała chmura pyłu otaczająca cały
ła miejsce wielka transgresja morska
mentacyjnej) miąższości wzrastającej
glob, nastały ciemności i nastąpiło
(największa za ostatnie 300 mln lat),
ku północy. Obecnie zwarta pokrywa
gwałtowne oziębienie klimatu, spadły
w wyniku której niemal cały obszar
skał kredowych występuje na północ
kwaśne deszcze i powstały gigantycz-
Polski został zalany morzem. Morze to
od linii Cybinka - Świebodzin - Nowy
ne pożary lasów. Tego wszystkiego nie
wkroczyło wówczas także na obszar
Tomyśl (ich grubość w rejonie Go-
przeżyły przede wszystkim dinozaury,
Sudetów, gdzie w zatokach osadziły
rzowa
- Dębna wynosi około
800
ale wymarło wówczas także wiele
się piaskowce o grubości kilkaset me-
metrów). Kredowy kompleks skalny
grup roślin i zwierząt (np. powszechnie
trów, z których zbudowane są obec-
z południowej części regionu lubusko
znane amonity). Udowodnienie faktu
nie malownicze Góry Stołowe. Morze
- wielkopolskiego (np. z okolic Zielonej
tej planetarnej katastrofy w końcu kre-
górnokredowe pokryło oczywiście
Góry) został zerodowany we wczes-
dy jest uważane za wielkie osiągnięcie
geologii w ostatnim trzydziestoleciu
ubiegłego wieku.
Kreda późna.
Kontynenty powoli
zajmują znane dzisiaj
pozycje. Indie samotnie
dryfują ku Azji.
Australia i Antarktyda
są jeszcze połączone.
Klimat jest ciepły,
poziom mórz wysoki.
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
21
kenozoik (65 mln lat temu do dziś)
Era kenozoiczna
Uformowanie się
skich i mezozoicznych
- pochylo-
już znacznie zerodowany i zrównany,
monokliny przedsudeckiej
nych wyraźnie w kierunku północno
odsłonięte tam zostały skały paleozo-
- wschodnim nazywamy monokliną
iczne i starsze, sfałdowane podczas
Na erę kenozoiczną (kenozoik) składa
przedsudecką (ryc. 24 i 25). W czasie
orogenezy waryscyjskiej w karbonie.
się długi okres trzeciorzędu (63 mln
pierwszej i drugiej epoki trzeciorzędu
Na powierzchni bardziej nizinnego
lat) i krótki - czwartorzędu (ostatnie
(paleocen i eocen), przez około 30
obszaru monokliny przedsudeckiej
ok. 2 miliony lat).
mln lat region lubusko - wielkopolski
odsłaniały się w kierunku północnym
był lądem podlegającym erozji, przy
i północno
- wschodnim coraz to
Najważniejszym geologicznym wyda-
czym najintensywniejsza erozja doty-
młodsze formacje skalne z różnych
rzeniem w naszym regionie z końca
kała obszarów najbardziej wypiętrzo-
okresów i epok ery mezozoicznej.
kredy i wczesnego (dolnego) trzecio-
nych (Sudety, blok przedsudecki i po-
rzędu (od 65 do 35 mln lat temu) było
łudniowa część monokliny). W wyni-
Morze oligoceńskie -
ostateczne uformowanie się monokli-
ku tej erozji z południowych rejonów
ostatnie morze
ny przedsudeckiej, która - jak wspo-
omawianego obszaru usunięta zo-
na Ziemi Lubuskiej
mniano - zarysowała się w pierwszej
stała wielusetmetrowa pokrywa osa-
postaci już przed transgresją morza
dów kredowych i starszych, podczas
Około 35 milionów lat temu, na prze-
górnokredowego. Przełom kredy
gdy w rejonie północnym zakres ero-
łomie eocenu i oligocenu, region lu-
i trzeciorzędu zaznaczył się w Polsce
zji był minimalny.
busko - wielkopolski uległ obniżeniu
południowo - zachodniej, w tym rów-
i został objęty transgresją morską
nież w naszym regionie, tektoniczny-
A co stało się z usuniętymi przez
idącą od zachodu. Morze to istniało
mi ruchami wypiętrzającymi, które
erozję dużymi masami skalnymi?
tu w końcu eocenu i przez większą
nazwano ruchami laramijskimi. Naj-
Najbardziej prawdopodobne jest, że
część epoki oligoceńskiej, którą wy-
większemu wypiętrzeniu uległ wtedy
skały te - jako rozdrobniony materiał
dzielono w przedziale czasowym 34
obszar Sudetów i bloku przedsude-
okruchowy - przenoszony był rzekami
- 23 milionów lat temu. Do płytkiego
ckiego, przy czym wypiętrzenie to
na obszar północno - zachodnich Nie-
morza oligoceńskiego wnoszone
nastąpiło po uskoku środkowej Odry
miec, a zwłaszcza na obszar Morza
były rzekami piaski, muły i iły z ero-
przebiegającego od rejonu Nowogro-
Północnego gdzie stwierdzono dużą
dowanego wyżynnego lądu obejmu-
du Bobrzańskiego w kierunku nieco
miąższość osadów trzeciorzędowych.
jącego Sudety i blok przedsudecki.
na południe od Kożuchowa, Lubina
Około 35 milionów lat temu obszar
Morskie osady oligoceńskie złożone
i Wrocławia (ryc. 24, 25, 25A).
Sudetów i bloku przedsudeckiego był
z zielonawych piasków
(barwa od
Mniejszemu, ale i tak znacznemu wy-
piętrzeniu uległ wtedy obszar przyle-
gający do uskoku środkowej Odry od
strony północno - wschodniej (rejon
Zielonej Góry, Nowej Soli - Głogo-
wa). Tylko nieznacznie wypiętrzony
został obszar północny (rejon Dębno
- Gorzów - Międzychód). W wyniku
tych ruchów tektonicznych formacje
skalne wieku paleozoicznego i me-
zozoicznego, położone na północny-
Ryc. 17
wschód od wspomnianego uskoku
Pyłek mioceńskiego
środkowej Odry zostały wyraźnie po-
platana z odkrywki
chylone w tym samym kierunku. Ten
węgla brunatnego
zespół kompleksów skalnych - perm-
Lubstów k. Konina
22
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
minerału glaukonitu), mułków i iłów
są szeroko rozprzestrzenione w na-
szym regionie tworząc zwartą po-
krywę o miąższości kilkudziesięciu
metrów. Jeszcze przed końcem oli-
gocenu morze to wycofało się, a na
jego miejscu powstała bagnista ni-
zina z wysładzającymi się jeziorami.
Mniej więcej w tym czasie zaczęły
się także znowu wypiętrzać Sudety,
tym razem wzdłuż tzw. uskoku su-
deckiego brzeżnego (ryc. 24).
W epoce mioceńskiej
(23 - 5 mln lat temu)
Ryc. 18
Pnie mioceńskiego
„węgiel brunatny był zielony”
cypryśnika sprzed
8 mln lat zachowane
Przez pierwszą, większą część epoki
w pozycji wzrostu
mioceńskiej, region lubusko - wiel-
w kopalni odkrywkowej
kopolski był przeważnie podmokłą,
węgla brunatnego
często bagnistą niziną z licznymi rze-
na Węgrzech
kami i jeziorami. Klimat był wówczas
ciepło umiarkowany, cieplejszy niż
których określili rodzaje i gatunki ów-
Przed kilku laty dość głośne było
obecnie i wilgotny, stąd też wiele ob-
czesnych roślin (ryc. 17). W lasach
odkrycie dobrze zachowanych pni
szarów tej niziny porastały przez dłu-
bagiennych rosły wówczas między
mioceńskich cypryśników sprzed
gi czas podmokłe lub wręcz bagien-
innymi znane nam olchy i wierzby
8 mln lat w kopalni węgla brunatne-
ne lasy, z których swój „zielony rodo-
oraz egzotyczne cypryśniki, a w la-
go na Węgrzech (ryc. 18). Cypryśniki
wód” wywodzą liczne złoża węgla
sach suchych wiele znanych nam
były w miocenie jednym z podsta-
brunatnego. Jakie były mioceńskie
drzew, jak sosny, dęby, buki, brzozy,
wowych składników lasów bagien-
lasy? Naukowcy (paleobotanicy) zna-
ale również egzotyczne, jak sekwo-
nych, szeroko rozprzestrzenionych
leźli w skałach mioceńskich mikro-
je i drzewa oliwkowe, a na początku
wówczas w Europie Środkowej
skopijne pyłki roślinne na podstawie
miocenu również palmy.
- również w Polsce.
Ryc. 19 Przekrój geologiczny przez złoże węgla brunatnego Gubin. Opracował Paweł Urbański wg. J. Kasińskiego i innych, 2008,
Z opracowania „Potencjał zasobowy węgla brunatnego w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem złóż gubińskich i legnickich”
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
23
Ogromne ilości drewna z obumarłych
nina, Turku, Bełchatowa i Turoszowa
wykorzystywane były do niedawna
drzew, przy bardzo powolnym pogrąża-
gdzie stanowi podstawowy surowiec
koło Zielonej Góry do wyrobu cegieł
niu się terenu, przekształcały się w ba-
energetyczny dla wielkich elektrowni.
(Racula, cegielnia „Krośnieńska”).
giennym i beztlenowym środowisku
Wydaje się, że rola węgla brunatnego
w torf, a z czasem - pod przykryciem
jako surowca energetycznego, może
W końcu trzeciorzędu
nadległych skał - w węgiel brunatny.
być w niezbyt odległej przyszłości (za
pra - Odra płynęła
Znaczące złoża węgla brunatnego -
kilkadziesiąt lat?) nawet większa niż
do Morza Północnego
możliwe do eksploatacji - występują
obecnie, gdy wyczerpywać się będą
w rejonie Gubina (ryc. 19). Największe
światowe zasoby gazu ziemnego
W ostatniej epoce okresu trzeciorzę-
zasoby tego surowca (kilka miliardów
i ropy naftowej. Chyba, że potwierdzą
dowego, w tzw. pliocenie (5 - 1,8 mln
ton) udokumentowano jednak pomię-
się duże prognostyczne zasoby gazu
lat temu), w rejonie lubusko - wiel-
dzy Poznaniem i Rawiczem. Obecnie
łupkowego. Po tej dygresji natury
kopolskim zanikło jezioro, w którym
węgiel brunatny wydobywa się me-
gospodarczej pora wrócić do wątku
osadziły się iły poznańskie, a na po-
todą odkrywkową w Sieniawie koło
geologicznej historii.
łudniu ostatecznie ukształtowały się
Łagowa, a do niedawna wydobywano
Sudety. Cały obszar zachodniej Polski
go także w Łęknicy i Nowych Czaplach
W miocenie wypiętrzały się powoli
stał się obszarem na którym przewa-
w okolicy Żar. W pobliżu Zielonej Góry
Sudety, z których wypływały liczne
żały procesy erozji, tylko liczne rzeki
węgiel brunatny wydobywano na
rzeki niosące wiele materiału okru-
wypływające z Sudetów osadziły na
potrzeby lokalne w XIX i pierwszej
chowego osadzonego na nizinach
ich przedpolu żwiry i piaski kilkudzie-
połowie XX wieku w Droszkowie,
jako piaski, muły i iły przykrywające
sięciometrowej grubości. Rzeki ów-
Słonem i zachodnich przedmieściach
dzisiaj złoża węgla brunatnego. Mniej
czesne wpadały do pra - Odry, której
Zielonej Góry. Dzisiaj mało kto wie,
więcej 10 milionów lat temu obszar
bieg tylko częściowo pokrywał się
że jeszcze w 1945 roku elektrownia
lubusko
- wielkopolski obniżył się
z dzisiejszą Odrą. Pra - Odra kierowa-
zielonogórska pracowała na bazie
i powstał tu (jak również w centralnej
ła jednak swoje wody do Morza Pół-
węgla brunatnego wydobywanego
Polsce) wielki zbiornik wodny, w któ-
nocnego z tej prostej przyczyny, że
w małej kopalni głębinowej we wspo-
rym osadziły się tzw. iły poznańskie
wówczas Bałtyku jeszcze nie było.
mnianym Słonem, położonym 7 km
(przeważnie
zielonawoniebieskiej
Wzdłuż lubuskiego odcinka dzisiej-
na zachód od Zielonej Góry. Węgiel
barwy) o miąższości przeważnie od
szej doliny Warty prawdopodobnie
brunatny wydobywany jest obecnie
kilkunastu do kilkudziesięciu metrów
płynęła w pliocenie pra - Wisła zdą-
w Polsce na dużą skalę w rejonie Ko-
(lokalnie do 150 m). Iły poznańskie
żająca także do Morza Północnego.
Trzeciorzęd. Pierwszy okres ery kenozoicznej. Indie zderzają się z Azją powodując wypiętrzenie Himalajów. Australia odrywa się od Antarkty-
dy i dryfuje w kierunku Azji. Afryka zderza się z Europą wypiętrzając pasmo alpidów. Na Antarktydzie powstaje czapa lodowa.
24
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
okres czwartorzędu (ostatnie 1,8 mln lat)
Kilkakrotny „najazd” lądolodów
skandynawskich na Ziemię Lubuską
Żyjemy w czwartorzędzie - okresie,
którego najbardziej charaktery-
styczną cechą było naprzemienne
występowanie okresów klimatycz-
nych zimnych zwanych zlodowa-
ceniami lub glacjałami oraz umiar-
kowanie ciepłych zwanych inter-
glacjałami (ryc. 20).
W czasie zlodowaceń powstawały na
obszarze Ameryki Północnej i Skan-
dynawii potężne pokrywy lodowco-
we o grubości 2 - 3 km zwane lądo-
lodami (podobne do współczesnego
lądolodu na Grenlandii). Podczas
wielu zlodowaceń lądolody skandy-
nawskie „nafaszerowane” mniej lub
bardziej rozdrobnionym materiałem
skalnym nasuwały się na duże ob-
szary środkowej i zachodniej Europy,
w tym również na obszar Polski. Dziś
nikt nie wątpi w obecność lądolo-
Ryc.20. Chronologia zlodowaceń (podczas których lądolody skandynawskie nasuwały się na
dów na naszych ziemiach w niezbyt
obszar Polski) i interglacjałów, wg Lindrena i innych, 1995
odległej geologicznej przeszłości. Za
pobytem tu lądolodów przemawiają
obecności nie da się inaczej wytłu-
cone w trakcie jego topnienia w od-
chociażby pospolite kamienie polne
maczyć, jak tylko tym, że zostały one
ległości wiele setek kilometrów od
oraz duże głazy narzutowe, których
tu przywleczone przez lądolód i zrzu-
skał macierzystych.
Ryc. 21. Przekrój hydrogeologiczny przez północny skłon i kulminację Wału Zielonogórskiego - wg Ireneusza Wróbla. Objaśnienia: 1 - piaski;
2 - żwiry; 3 - pospółki z otoczakami; 4 - gliny morenowe; 5 - mułki; 6 - mułki ilaste; 7 - mułki piaszczyste; 8 - iły; 9 - węgiel brunatny; 10 - granica
osadów czwartorzędowych (Q) i trzeciorzędowych (Tr); 11- poziom zwierciadła wód gruntowych.
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
25
W okresie czwartorzędu najważniej-
niały w czasie ostatniego miliona lat.
albo północnopolskim) lądolód skan-
szym wydarzeniem było jednak po-
W odniesieniu do Ziemi Lubuskiej
dynawski dotarł około 25 - 20 tysięcy
jawienie się człowieka rozumnego
przyjmowano dotychczas, że w plej-
lat temu mniej więcej do linii Gubin
(Homo sapiens). Z uwagi na cielesno
stocenie trzykrotnie nasuwały się na
- Zielona Góra - Leszno skąd już top-
- duchowy wymiar człowieka rozum-
nią skandynawskie lądolody. W ostat-
niejąc, cofał się, a około 12 tys. lat
nego, jego pojawienie się ma aspekt
nich kilkudziesięciu latach uczeni
temu wycofał się z obszaru Polski.
przyrodniczy (ewolucja) i filozoficzno
zbadali nowymi metodami osady
- teologiczny. Nie ma tu miejsca na
czwartorzędowe z dna północnej
Co pozostawiły
szersze omówienie tego tematu,
części Oceanu Atlantyckiego i doszli
po sobie lądolody?
a i autor nie czuje się kompetentny
do wniosku, że w czasie ostatniego
w tym zakresie. Podam tu tylko za li-
miliona lat było 9 okresów zlodowa-
Mówiąc najogólniej pozostawiły po-
teraturą, że Homo sapiens w świetle
ceń. Gdy polscy naukowcy - spe-
krywę charakterystycznych osadów
danych paleontologicznych i gene-
cjaliści od czwartorzędu - zaczęli na
- glin, iłów, piasków, żwirów z do-
tycznych pojawił się około 150 tys.
nowo analizować osady z tego okre-
mieszką pospolitych „kamieni” (głazi-
lat temu we wschodniej Afryce.
su doszli do wniosku, że na obszarze
ków) i dużych głazów narzutowych.
Polski można wyróżnić 8 zlodowa-
Sensacyjne okazały się wyniki badań
ceń przedzielonych
7 cieplejszymi
Pokrywa osadów pochodzenia lo-
genetycznych w ostatnich kilkunastu
okresami interglacjalnymi (ryc. 20).
dowcowego cechuje się bardzo
latach, z których ma wynikać, że cała
Badając najlepiej zachowane osady
zmienną grubością w granicach
0
ludzkość wywodzi się od jednej ko-
pochodzenia lodowcowego naukow-
-
200 m. Najczęściej jednak grubość
biety z Afryki.
cy doszli do wniosku, że prawdopo-
polodowcowych osadów wynosi kil-
dobnie w ostatnim milionie lat 5 razy
kadziesiąt metrów. Z pobytem lądo-
Ile było zlodowaceń i ile razy lądolo-
nasuwały się lądolody skandynaw-
lodów związana jest geneza takich
dy nasuwały się na Ziemię Lubuską?
skie na Ziemię Lubuską przykrywając
form współcześnie obserwowanego
ją całkowicie lub częściowo. Pierw-
krajobrazu jak moreny, równiny piasz-
Do niedawna ugruntowany był po-
szy raz lądolód nasunął się na Ziemię
czyste, jeziora rynnowe czy pradoliny.
gląd, że w czwartorzędzie - a ściślej
Lubuską prawdopodobnie w czasie
Dominującym elementem geomor-
w jego pierwszej epoce zwanej plej-
650 -
600 tys. lat temu. Podczas
fologicznym w rejonie Zielonej Góry
stocenem - były cztery zlodowace-
ostatniego zlodowacenia (zwanego
jest Wał Zielonogórski, na którego
nia, przy czym wszystkie one zaist-
zlodowaceniem Wisły lub bałtyckim
północnych zboczach, a częściowo
Ryc. 22.
Sfałdowane przez
nasuwający się
lądolód pokłady
węgla brunatnego
w rejonie Sieniawy
Lubuskiej k/Łagowa -
wg E. Ciuka.
Barwą czarną
zaznaczono
węgiel brunatny,
brązową piaski i iły
mioceńskie,
żółtą - osady
polodowcowe
(piaski, żwiry, gliny)
26
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
w strefie kulminacji leży Zielona Góra.
Wał Zielonogórski jest wysoką, rozle-
głą moreną czołową spiętrzoną, po-
wstałą przed czołem nasuwającego
się lądolodu
(przy czym zachodziły
zjawiska fałdowania, odkłucia skał
zamarzniętych, wyciskania skał pla-
stycznych oraz ich nasuwania na sie-
bie). Na rycinie 21 pokazano budowę
geologiczną Wału Zielonogórskiego
na obszarze Zielonej Góry.
Na przekroju z tej ryciny widać, że
osady trzeciorzędowe
(zaznaczone
barwą brązową) - a wśród nich pokła-
dy węgla brunatnego - są zafałdowa-
ne i wydźwignięte do góry, a miejsca-
mi wychodzą one na powierzchnię.
W kulminacji wału zafałdowaniu ule-
gły także osady czwartorzędowe. Jak
lądolód silnie pofałdował pokłady wę-
gla brunatnego w rejonie Sieniawy Lu-
RYC. 23. Fragment ściany żwirowni w Chwalimiu. Dobrze widoczne piaski i żwiry wodnolo-
dowcowe z leżącą na nich gliną zwałową
buskiej koło Łagowa przedstawia ryci-
na 22. Z ryciny tej można odczytać, że
po sfałdowaniu osadów mioceńskich
Góry i w jej okolicy, widoczne są one
lat temu, znajdowało się w regionie
(w tym węgla brunatnego) i ustąpie-
często np. w przydrożnych skarpach
lubuskim pomiędzy dzisiejszą Odrą
niu lądolodu nastał czas erozji, a póź-
i w żwirowniach. Pięknie wykształco-
i Wartą, ogromne masy wód z top-
niej powstałe osady lodowcowe nie
ne i dobrze widoczne piaski i żwiry
niejącego lodu odprowadzane były tą
są już sfałdowane i powstały podczas
wodnolodowcowe
(fluwioglacjalne)
pradoliną do Morza Północnego. Gdy
następnego zlodowacenia. Można
można zobaczyć np. w dużej żwirow-
około 10 tysięcy lat temu powstał Bał-
sobie wyobrazić jak trudna jest eks-
ni w Chwalimiu k/Kargowej (ryc. 23).
tyk, Odra przebiła się do niego z tej
ploatacja tak zaburzonego pokładu
Dzisiejsze jeziora rynnowe w okolicy
pradoliny pod Słubicami.
węgla brunatnego. W krajobrazie
Łagowa (Jezioro Łagowskie i głębo-
Ziemi Lubuskiej wiele jest obszarów
kie na 59 m Jezioro Trześniowskie)
Współczesna - polodowcowa epo-
piaszczystych, równinnych lub pagór-
oraz jeziora gryżyńskie, zbąszyńskie,
ka geologiczna (ostatnie 10 tysięcy
kowatych, przeważnie porośniętych
a także te w rejonie złoża BMB po-
lat) nazywana jest holocenem, ale
lasami sosnowymi. Na obszarach
wstały w obrębie wydłużonych dolin
większość naukowców uważa, że
tych występują pokrywy piaszczysto
wyerodowanych bezpośrednio przez
holocen jest po prostu interglacjałem
- żwirowe (tzw. sandry) o grubości
pełznący lądolód lub też przez wody
tj. okresem po ostatnim, tak niedaw-
od kilku do kilkudziesięciu metrów.
płynące pod lodowcem. Doliny te
nym zlodowaceniu, a zlodowaceniem
Jak się te sandry utworzyły? Topnie-
przy topnieniu lądolodu wypełnione
kolejnym, które - jak wyraził się obra-
jący lądolód zrzucał zawarty w swym
były przez pewien czas bryłami lodu,
zowo jeden z naukowców - „czeka za
cielsku bezładnie wymieszany luźny
które uniemożliwiły zasypanie dolin
rogiem”. Póki co mamy początki efek-
materiał skalny, od drobnego piasku
i je
„konserwowały”. Po stopnieniu
tu cieplarnianego i klimat staje się
i iłu do dużych głazów. Wielkie ilości
tych brył lodowych najgłębsze czę-
cieplejszy z czego też nie należy się
wód lodowcowych wymywały z tego
ści dolin były zapełniane wodą i po-
zbytnio cieszyć, bo gdyby stopniały
osadu materiał piaszczysto - żwirowy
wstały tam jeziora istniejące do dziś.
wszystkie współczesne lądolody na
przenosząc go, a następnie osadzając
Znanym krajobrazowym elementem
Grenlandii i Antarktydzie to poziom
na dalszym przedpolu lądolodu. Piaski
polodowcowym na Ziemi Lubuskiej
mórz podniesie się o 50 - 60 m i na
i żwiry tego typu określa się jako wod-
jest fragment pradoliny warszawsko
lubuskim odcinku doliny Odry mieli-
nolodowcowe lub fluwioglacjalne.
- berlińskiej przebiegającej pomiędzy
byśmy zatokę morską. I tak źle i tak
Piaski wodnolodowcowe występują
Zawadą i Cigacicami. Gdy czoło ostat-
niedobrze, najlepszy byłby jak najdłu-
powszechnie na obszarze Zielonej
niego lądolodu, około 20 - 15 tysięcy
żej trwający stan współczesny.
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
27
geologia na przekrojach
Żeby zapoznać się nieco bliżej z budową geologiczną jakiegoś obszaru najlepiej jest
przeanalizować przekroje geologiczne, na których widoczne są także wyraźnie najważniejsze
etapy jego historii geologicznej. Proponuję zatem „przechadzkę” po znanych nam trasach
geograficznych obserwując zmieniającą się budowę geologiczną.
„Przechadzki” wzdłuż
przekrojów geologicznych
Najpierw zobaczymy jak wyglą-
ła skalna przykrywająca granit,
skalne cechsztyńskie, triasowe
da w dużym uproszczeniu budo-
a także pewne części masywu
i kredowe.
wa geologiczna południowo - za-
granitowego
- razem zapewne
chodniej Polski wzdłuż trasy od
co najmniej około 5 - 7 km skał.
Sfałdowane i wypiętrzone
Sudetów do Poznania (ryc. 24).
Północną część Sudetów na
w karbonie Sudety były w póź-
Analizę budowy geologicznej
omawianym przekroju stanowią
niejszych okresach geologicz-
na tym przekroju zaczynamy od
tzw. Góry Kaczawskie zbudo-
nych przeważnie obszarem ero-
najwyższej - karkonoskiej części
wane głównie ze sfałdowanych
zji, ale w niektórych strefach
Sudetów. Karkonosze zbudowa-
w orogenezie waryscyjskiej
obniżonych
-
akumulowane
ne są głównie z granitów po-
skał osadowych i metamorficz-
były osady czerwonego spą-
wstałych z zakrzepnięcia mag-
nych utworzonych od początku
gowca, cechsztynu, niektóre
my na głębokości kilku kilome-
ery paleozoicznej do karbonu.
serie triasowe i utwory górnej
trów podczas orogenezy wary-
Podrzędną rolę w budowie tej
(morskiej) kredy. Na przełomie
scyjskiej w okresie karbońskim.
części Sudetów stanowią skały
kredy i trzeciorzędu Sudety
Od tamtego czasu zerodowana
wulkaniczne i osadowe czer-
wraz z blokiem przedsudeckim
została kilkukilometrowa powa-
wonego spągowca oraz serie
zostały wydźwignięte do góry
Ryc. 24. Schematyczny przekrój geologiczny od Karkonoszy do Poznania. Oznaczenia literowe kompleksów skalnych: O-C - od ordowiku do kar-
bonu, C+? - karbońskich i starszych nieznanego wieku, P1 - czerwonego spągowca, P2 - cechsztynu, Tp - pstrego piaskowca dolnego, środkowego
i górnego (retu), Tm - wapienia muszlowego, Tk + Tr - kajpru i retyku, J - jury, K - kredy, Trz + Q - trzeciorzędu i czwartorzędu.
28
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
Ryc. 25. Schematyczny przekrój geologiczny przez wschodnią część Ziemi Lubuskiej od otworu Klępinka-1 koło Nowogrodu Bobrzańskiego do Strzelec
Krajeńskich. P1os - skały osadowe czerwonego spągowca, P1w - skały wulkaniczne czerwonego spągowca. Pozostałe oznaczenia jak na ryc. 24.
wzdłuż uskoku (uskoków) środ-
znaniem już na pierwszy rzut oka
nie wspomnianych kompleksów
kowej Odry.
cechuje się odmienną budową
jest zawyżone, co wynikło z ko-
geologiczną od Sudetów i bloku
nieczności przyjęcia innej skali
Przez około
35
-
40 mln lat
przedsudeckiego. Na omawia-
pionowej w stosunku do pozio-
wczesnego (dolnego) trzeciorzę-
nym przekroju widać wyraźnie,
mej. Rzeczywiste nachylenie tych
du cały obszar Sudetów i bloku
że w budowie geologicznej tego
kompleksów jest znacznie mniej-
przedsudeckiego był erodowany
obszaru wyróżniają się 3 główne
sze i wynosi od 1 do 3 - 4o.
i ulegał zrównaniu. Kolejny etap
kompleksy skalne ułożone piętro-
wypiętrzenia przeszły Sudety
wo, przy czym każdy kompleks
Te pochylone kompleksy skalne
w późniejszych epokach okresu
(piętro) cechuje się odmienną
piętra permsko - mezozoicznego
trzeciorzędu
- od oligocenu do
budową wewnętrzną. Komplek-
tworzą monoklinę przedsudecką.
pliocenu - kiedy to dźwigały się
sy te nazywają geolodzy piętrami
do góry wzdłuż tzw. uskoku su-
strukturalnymi. Najniższe piętro
Takie znaczenie pojęcia „monokli-
deckiego brzeżnego. Blok przed-
strukturalne tworzą sfałdowane
ny przedsudeckiej” jako zespołu
sudecki pod względem budowy
w orogenezie waryscyjskiej skały
pochylonych kompleksów skal-
geologicznej jest podobny do
karbońskie i starsze, które pocię-
nych wieku permsko - mezozoicz-
kaczawskiej części Sudetów,
te są także uskokami.
nego jest najbardziej właściwe.
a wyodrębnił się wyraźnie od
W takim ujęciu sfałdowane utwo-
miocenu tj. od około 25 mln lat.
Piętro środkowe tworzy bardzo
ry podpermskie stanowią podło-
Podczas gdy Sudety dźwigały się
gruby zespół kompleksów skal-
że monokliny. Zdarza się jednak
wtedy do góry i były erodowane,
nych permskich i mezozoicznych,
czasami, że pojęcie monokliny
to obszar bloku przedsudeckie-
dlatego nazywamy je piętrem
rozszerzane jest - niezbyt właści-
go obniżył się, w wyniku czego
permsko - mezozoicznym. Kom-
wie - również na utwory karbonu.
powstała tam pokrywa osadów
pleksy skalne piętra permsko
Jak ostatecznie uformowała się
trzeciorzędowych łącznie ze zło-
- mezozoicznego nie są sfałdo-
monoklina przedsudecka napisa-
żami węgla brunatnego (np. zło-
wane (jak piętro niższe), lecz są
no wcześniej.
że węgla brunatnego Legnica).
pochylone
(pod mniej więcej
zbliżonym kątem) w kierunku pół-
Jak już wspomniano, komplek-
Obszar położony na północny
nocnym i północno - wschodnim.
sy skalne monokliny przedsude-
- wschód od uskoku środkowej
Tu należy zaznaczyć, że widoczne
ckiej, a w szczególności jej naj-
Odry, pomiędzy Lubinem i Po-
na przekrojach znaczne nachyle-
bardziej wypiętrzona południowa
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
29
część (rejon Lubina) były inten-
conych otworów Klępinka-IG
1
ły się po obydwu stronach tego
sywnie erodowane przez około
i Piaski-1.
uskoku co dowodzi, że nie było
30 mln lat wczesnego (dolnego)
wtedy radykalnych różnic wyso-
trzeciorzędu, stąd też brak tam
Pomiędzy tymi otworami przebie-
kościowych pomiędzy obydwie-
np. kompleksu wapienia musz-
ga wspomniany już uskok (stre-
ma strefami, a uskok był wtedy
lowego czy kajpru i retyku, które
fa uskokowa) środkowej Odry,
raczej spokojny.
zostały zerodowane. W wyniku tej
będący jedną z najważniejszych
erozji powstała dość wyrównana
linii uskokowych w południowo
Nie wiemy czy uskok ten był czyn-
powierzchnia „ścinająca” w kie-
- zachodniej Polsce. Uskok ten
ny w erze mezozoicznej przed
runku południowym coraz to star-
prawdopodobnie był aktywny już
ruchami laramijskimi. Hipotetycz-
sze kompleksy skalne mezozoiku.
w czasie karbonu i permu. Przema-
nie można zakładać, że jakieś ru-
Na powierzchnię tą wkroczyło na
wia za tym brak utworów karbonu
chy w jego obrębie możliwe były
przełomie eocenu i oligocenu
i obecność skał dewońskich pod
w pierwszej połowie okresu kre-
morze pokrywające monoklinę
szczątkowymi osadami czerwone-
dowego podczas tzw. tektonicz-
przedsudecką zwartą pokrywą
go spągowca w otworze Klępinka
nych ruchów młodokimeryjskich.
osadów zalegających poziomo
IG-1 oraz fakt występowania skał
Uskok środkowej Odry „obudził
na różnowiekowych pochylonych
karbońskich i dość grubej serii
się” bardzo energicznie podczas
formacjach skalnych mezozoiku.
czerwonego spągowca w otwo-
tektonicznych ruchów laramij-
Osady trzeciorzędowe i czwar-
rach Piaski-1 i Niwiska-1. Powyższe
skich w końcu kredy i na począt-
torzędowe o sumarycznej gru-
różnice w profilach tych otworów
ku trzeciorzędu
(istnieje także
bości 200 - 400 m tworzą tzw.
można interpretować w ten spo-
dość rozpowszechniony pogląd,
kenozoiczne piętro struktural-
sób, że w czasie orogenezy wary-
że uskok ten w tym czasie dopie-
ne będące pokrywą monokliny
scyjskiej blok Klępinki został moc-
ro powstał).
przedsudeckiej.
no wydźwignięty do góry po usko-
ku środkowej Odry wskutek czego
Wtedy to obszar w rejonie otwo-
Analizę przekroju geologicznego
skały karbońskie zostały stamtąd
ru Klępinka IG-1 został po tym
przedstawionego na rycinach 25 i
zerodowane już w końcu karbonu
uskoku wyniesiony na kilkaset
25A zaczynamy od południowych
lub we wczesnej fazie permu.
metrów do góry, co dziś można
ich odcinków, w strefie odwier-
Utwory cechsztyńskie osadzi-
z odczytać z różnicy głębokości
Czwartorzęd. Następuje znaczne ochłodzenie klimatu, efektem czego jest epoka lodowcowa trwająca prawdopodobnie do czasów obecnych.
Ostatnie zlodowacenie osiągnęło maksymalny zasięg 18 000 lat temu.
30
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
zalegania stropu czerwonego
spągowca po północnej i połu-
dniowej stronie tego uskoku.
Wypiętrzanie to odbywało się
powoli, a jednocześnie z nim
wypiętrzający się blok podda-
wany był intensywnej erozji.
Gdy zaczynała się sedymenta-
cja osadów trzeciorzędowych
w oligocenie, powierzchnia roz-
patrywanego obszaru po oby-
dwu stronach uskoku była już
dość wyrównana. Na północ od
uskoku środkowej Odry budowa
geologiczna jest podobna jak na
adekwatnym odcinku przekroju
z ryc. 24. Widzimy tu, że w pod-
łożu monokliny przedsudeckiej
Ryc. 25a przekrój geologiczny przez rejon strefy uskokowej środkowej odry (powiększenie
występują sfałdowane w oroge-
fragmentu przekroju z ryc. 25)
nezie waryscyjskiej skały karboń-
skie (i zapewne starsze, których
tu jeszcze nie nawiercono). Na
do okolicy otworu Gorzów-2. Na
erozja zdarła mezozoiczne kom-
sfałdowanych i zuskokowanych
północ od tego otworu wydzie-
pleksy skalne o łącznej grubości
skałach karbońskich leżą już nie
la się inną regionalną jednost-
1500 - 2000 m.
sfałdowane skały czerwonego
kę geologiczną zwaną niecką
spągowca. W rejonie Zielonej
szczecińską zaznaczającą się
Niektórzy geolodzy uważają, że
Góry
(otwory Jany-1 i Pomor-
skokowym wzrostem miąższości
tyle skał uległo stamtąd erozyjne-
sko-1) powierzchnia skał karboń-
utworów kredowych. Podobnie
mu zdarciu (ścięciu) w czasie oko-
skich tworzy nieckę (zapadlisko)
jak na przekroju z ryc. 24, rów-
ło 30 milionów lat trzeciorzędu - od
wypełnioną w dole skałami wul-
nież na tym przekroju widać, że
regresji morza górnokredowego
kanicznymi, a wyżej osadowymi
pochylone ku północy mezozo-
do transgresji morza oligoceńskie-
czerwonego spągowca. Skały
iczne kompleksy skalne są „ścię-
go. Żeby zerodować pokrywę skal-
wulkaniczne (wylewne) powstały
te” przez nierówną, ale w skali
ną o grubości 2000 m w ciągu 30
- jak już wspomniano - w począt-
regionalnej prawie poziomo za-
mln lat, erozja w skali jednego roku
kowej fazie okresu permskiego
legającą powierzchnię, na któ-
wynosiłaby około 0,07 mm, czyli
w rezultacie zakrzepnięcia lawy
rej zalegają poziomo (nie licząc
7 mm na 100 lat i 7 cm na 1000
na ówczesnej powierzchni. Dro-
zaburzeń glacitektonicznych)
lat. Proces erozji powierzchni tere-
gami migracji lawy były szczeliny
osady trzeciorzędowe i czwarto-
nu z taką prędkością byłby dla ludzi
uskokowe. Pomiędzy otworami
rzędowe. Analizując powyższe 2
- gdyby wtedy żyli - praktycznie nie-
Staropole-1 i Międzyrzecz-1a
przekroje geologiczne w obrębie
zauważalny.
zaznacza się wyniesienie wol-
monokliny, odnosi się nieodpar-
sztyńskie zbudowane ze sfałdo-
te wrażenie, że poszczególne
Są fakty przemawiające jednak
wanych skał karbońskich, na któ-
mezozoiczne kompleksy skalne
za tym, że obszar południowej
rych występują tylko reliktowo
miały pierwotnie - przed erozją
i południowo
- zachodniej mo-
skały czerwonego spagowca lub
- znacznie większe zasięgi w kie-
nokliny uległ znacznej erozji już
jest ich tam brak. Wyżej zalega-
runku południowym niż obecnie.
w czasie dolnej (wczesnej) kre-
jące kompleksy permsko - mezo-
Tak też w istocie było, a prze-
dy. Tak więc erozyjne ścięcie
zoiczne pochylone są wyraźnie
mawia za tym wiele istotnych
dużych mas skalnych na tym
ku północy tworząc monoklinę.
przesłanek, które trudno tu bliżej
obszarze odbyło się w 2 etapach
omawiać. Na ich podstawie moż-
- wczesnokredowym i wczesno -
Monoklinę przedsudecką na
na zakładać, że z południowych
trzeciorzędowym przedzielonych
omawianym przekroju wydziela
i południowo - zachodnich rejo-
transgresją morza w późnej (gór-
się od uskoku środkowej Odry
nów monokliny przedsudeckiej
nej) kredzie.
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
31
Co najbardziej uwypukla się w tej krótko opowiedzianej lecz bardzo długiej, ponad 350 milionów
lat liczącej, historii geologicznej naszego regionu? - chyba naprzemienność występowania epok
morskich i lądowych, którą dobrze obrazuje poniższy „wykres paleogeograficzny” (ryc. 26).
Jeszcze nieco o paleogeografii
Na wykresie tym widać wyraźnie,
powstały w morzu karbońskim,
kontynentalnymi pokrywającymi
że w czasie od karbonu do dzisiaj
cechsztyńskim, środkowotriaso-
niżej położone fragmenty kon-
na obszar lubusko - wielkopolski
wym i górnokredowym, najmniej
tynentu
(dzisiaj takimi morzami
6 razy wkraczały morza (nie li-
osadów morskiego pochodzenia
są np. Bałtyk i Morze Północne).
cząc „drobnych” ingresji) zalewa-
powstało w ostatnim morzu oli-
Prawdopodobnie inny charakter
jąc go każdorazowo na wiele mi-
goceńskim.
- dotąd całkowicie niewyjaśniony
lionów lat i zostawiając po sobie
- miało morze karbońskie. Epoki
mniej lub bardziej grube pokry-
Morza pokrywające nasz region
morskie przedzielone były epo-
wy różnorodnych osadów. Naj-
były dość płytkimi morzami szel-
kami lądowymi w czasie których
bardziej grube pokrywy osadów
fowymi
czyli
tzw. morzami epi-
zachodziła sedymentacja osadów
albo erozja, lub też - jak w przy-
padku czerwonego spągowca
- jednoczesna erozja wyniesień
i sedymentacja w obniżeniach
(zapadliskach).
W oddzielnych rubrykach na ryc.
26 wyszczególniono najważniejsze
procesy geologiczne w naszym re-
gionie oraz zaczerpnięte z literatu-
ry niektóre „równoległe” zdarzenia
globalne.
Dzisiejszy, szeroki zakres wiedzy
o budowie i historii geologicznej
regionu lubusko - wielkopolskie-
Ryc. 26.
Wykres zmian
go jest dorobkiem wielu geolo-
w paleogeo-
gów i geofizyków naftowych,
grafii
naukowców z Państwowego
regionu
Instytutu Geologicznego i wyż-
lubusko
- wielkopol-
szych uczelni. Znaczny wkład do
skiego
tej wiedzy wnieśli również zie-
w czasie
lonogórscy geolodzy naftowi,
od karbonu
a także ci pracujący poza bran-
do czwarto-
rzędu
żą naftową. Niniejszy materiał
i zestawienie
ma charakter popularyzatorski,
ważniejszych
stąd też nie ma tu odniesień do
procesów
literatury, jak i nazwisk autorów
geologicznych
z uwzględnie-
geologicznych opracowań na-
niem
ukowych.
niektórych
zdarzeń
globalnych.
32
„Szejk”
wydanie specjalne - grudzień 2012
Wybrane złoża ropy naftowej i gazu ziemnego
eksploatowane przez nasz Oddział
Zespół złóż ropy naftowej
Rybaki - Połęcko - Połęcko S
Wszystkie trzy wyżej wymienione
już silnie zdrenowany eksploatacją ropy
Złoże ropy naftowej Połęcko
złoża ropy naftowej występują w ha-
w otworach R-1 i R-10. W sumie ze złoża
odkryto otworem Rybaki-6 w 1963 r.
lotektonicznych strukturach dolomi-
Rybaki wydobyto otworami R-1 i R-10 17
Otwór ten zlokalizowano w odległo-
tu głównego powstałych nad lokal-
tys. ton ropy i około 1,8 mln m3 gazu.
ści 2600 m w kierunku SE od otworu
nymi poduszkowymi spiętrzeniami
soli najstarszej. Wzajemne relacje
pomiędzy tymi strukturami i złożami
pokazują ryciny 27, 28, 29.
Dolomit główny w rejonie Rybaków
cechuje się z reguły bardzo małą po-
rowatością i przepuszczalnością. Naj-
większą, około 10% porowatość wyka-
zują tylko pojedyncze próby w profilach
dolomitu z poszczególnych otworów.
Przepuszczalność matrycy dolomito-
wej (bez uwzględnienia szczelinowa-
tości) w badaniach laboratoryjnych jest
najczęściej zerowa lub ma ułamkowe
wartości mD. Obecność złóż ropy lub
gazu w tego typu dolomitach związana
jest głównie z jego szczelinowatością.
To obecność systemu makro i mikrosz-
czelin w dolomicie głównym w struktu-
rach halotektonicznych w rejonie Ryba-
ki - Połęcko powoduje, że z poziomu
tego uzyskuje się dość duże przypływy
ropy (zwłaszcza po zabiegach kwaso-
wania dolomitu).
Złoże ropy naftowej Rybaki
odkryte w 1961 r. otworem R-1, jako
pierwsze złoże węglowodorów na Niżu
Polskim, okazało się najmniejszym zło-
żem w rejonie Rybaków. Produkcję ropy
otrzymano jeszcze również w otworze
R-10 (1963 r.), w którym dolomit główny
nawiercono 20 m wyżej niż w otworze
R-1. W 1968 r. odwiercono otwór R-22,
który wg koncepcji projektowej miał
znajdować się na innym bloku dolomitu
- odizolowanym od „bloku” Rybaków-1
i
10. W otworze tym nawiercono dolo-
Ryc. 27. Mapa strukturalna stropu dolomitu głównego w rejonie Rybaki - Połęcko. Opraco-
mit główny 20 m wyżej niż w otworze
wał W. Kuczak na podstawie mapy strukturalnej granicy refleksyjnej Z2, wykonanej w Geo-
R-1, okazało się jednak, że dolomit był
fizyce Toruń przez zespół: G. Burek, A. Saj, A. Grabowska.
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
33
R-1, wg założeń projektowych na od-
dzielnym elemencie strukturalnym, co
w pełni się potwierdziło (ryc. 27, 28).
Po kwasowaniu dolomitu głównego
uzyskano z tego otworu produkcję ropy
w ilości ok. 80 - 100 t/d. Podobnej wiel-
kości przypływ ropy uzyskano z otworu
R-19 odwierconego w 1964 r. W otwo-
rze R-15 uzyskano niewielką produkcję
ropy, której eksploatację zaniechano
w krótkim czasie. W otworze R-20 od-
wierconym w 1968 r., z powodu małej
szczelinowatości dolomitu i znacznego
już wyeksploatowania złoża, nie uzy-
skano większego przypływu ropy. Ze
złoża Połęcko wydobyto otworami
R-6 i R-19 łącznie 137 tys. ton ropy
i
21 mln m3 gazu. Z otworu R-6 wydo-
bywa się jeszcze przez pompowanie
Ryc. 28. Przekrój geologiczny przez rejon Rybaki - Połęcko- wg. K. Dyjaczyńskiego, edycja
około 50 - 60 ton ropy/miesiąc.
D. Adamowska. Objaśnienie symboli literowo - cyfrowych: Tp1 - pstry piaskowiec dolny (łącz-
- sól młodsza,
nie z iłowcami przejściowymi), Na4 - sól najmłodsza, T4 - czerwony ił solny, Na3
A3 - anhydryt główny + szary ił solny + anhydryt kryjący, Na2 - sól starsza, A2p - anhydryt
Złoże ropy naftowej Połę-
podstawowy, Ca2 - dolomit główny, A1g - anhydryt górny, Na1 - sól najstarsza, A1d - anhydryt
cko S odkryto otworem Połęcko-
dolny, Ca1 - wapień cechsztyński, P
- czerwony spągowiec, ciemnobrunatną barwą zaznaczo-
1
3K w 2007 r. Otwór zlokalizowano
no złoża ropy naftowej.
na podstawie sejsmiki 3D. W silnie
szczelinowatym dolomicie, w nie-
stabilnych warunkach wiertniczych
(ucieczki płuczki, zjawiska erupcyjne)
zdołano nawiercić 16,5 m. Uzyskano
produkcję ropy w ilości 65 t/d z wy-
kładnikiem gazowym 320 - 370 m3/t.
Gaz zawiera 55,6% węglowodorów.
W otworze Połęcko-4K zdołano na-
wiercić tylko 6,70 m dolomitu (uciecz-
ki płuczki). Przy opróbowaniu tego in-
terwału dolomitu uzyskano przypływ
gazu (spód otworu 10 m wyżej niż
w otworze Połęcko-3K). W złożu Po-
łęcko S jest kilkumetrowej miąższości
czapa gazowa. Szacunkowo wyli-
czono, że z tego złoża można będzie
wydobyć około 120 tys. ton ropy naf-
towej. Obecnie trwają prace projekto-
we związane z zagospodarowaniem
złoża. Zadanie zostanie zrealizowane
w ramach próbnej eksploatacji złoża.
Dość obszerne materiały dotyczące
odkrycia i rozpoznawania złóż ropy
naftowej w rejonie Rybaków w la-
tach 60-tych ubiegłego wieku, a także
Ryc. 29. Przekrój sejsmiczny 3D przez struktury Połęcko i Połęcko S. Według Geofizyki Toruń. Objaśnie-
wspomnienia uczestników tamtych
nie granic sejsmicznych (refleksów): Zstr - strop soli cechsztyńskiej, Z3 - strop anhydrytu głównego,
wydarzeń, zawarte są w specjalnym
Z2 - strop anhydrytu podstawowego nad dolomitem głównym, Na1 - strop soli najstarszej,
wydaniu „Szejka” z września 2001 r.
Z1 - strop anhydrytu dolnego, Z1’ - strop podłoża cechsztynu (tu strop czerwonego spągowca).
34
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
Wybrane złoża ropy naftowej i gazu ziemnego
eksploatowane przez nasz Oddział
Złoże ropno - gazowe
Barnówko - Mostno - Buszewo (BMB)
Złoże BMB to największe złoże ropno
i przekroju (ryc. 30) barwą brunatną
przesunęła się ona do głębokości
– gazowe w Polsce - położone jest
zaznaczono tę część złoża ropnego,
(-)
3050 m. Dolomit główny, które-
w odległości około 5 km na północny
które znajduje się w dolomicie głów-
go miąższość w obrębie złoża waha
wschód od Dębna w województwie
nym od jego stropu do konturu ropa
się od 20,4 do 84,5 m wykształcony
zachodniopomorskim (ok. 30 km na
- woda określonego w głębokości
jest przeważnie jako dolomity ziarni-
WNW od Gorzowa). Zostało odkryte
(-) 3098 m. Barwą żółtą na tej mapie
ste (ooidowe), porowate, co widać
w 1993 r. otworem Mostno-1, nie-
i przekroju zaznaczono zasięg czapy
dobrze na fot. 2 na okładce. W nie-
co później - ale w tym samym roku
gazowej. Na przekroju geologicznym
których strefach złoża znaczącą rolę
- otrzymano produkcję ropy w otwo-
widać, że prawie pod całą czapą
odgrywa szczelinowatość (np. strefa
rze Buszewo-1. Złoże to, znajdujące
gazową znajduje się również złoże
Buszewa). Średnia porowatość efek-
się w dolomicie głównym, można
ropy. Pierwotna granica (kontur) gaz
tywna dolomitu w czapie gazowej
uważać za złoże ropy naftowej z dość
- ropa znajdowała się w głębokości
wynosi 17,4%, a w części ropnej
rozległą czapą gazową. Na mapie
(-)
3047,5 m, w trakcie eksploatacji
17,06%. Przepuszczalność średnia
Ryc. 30. Złoże ropno - gazowe Barnówko - Mostno - Buszewo (BMB), mapa strukturalna stropu dolomitu głównego. Wg J. Tomaszewskiej,
J. Piątek, M. Treli. Przekrój wg E. Żurawik.
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
35
Wybrane złoża ropy naftowej i gazu ziemnego
eksploatowane przez nasz Oddział
wynosi odpowiednio
12,23 mD
bokości (-) 3060 m wynosiło 55,55
- zasoby wydobywalne siarki 740 tys.
i
10,5 mD. Gaz w czapie gazowej
MPa. W najnowszej dokumentacji
ton.
zawiera
43,47% objętościowych
geologicznej złoża BMB (2006 r.)
Gaz wydobywany razem z ropą po
węglowodorów (w tym metanu
udokumentowano:
odpowiednim oczyszczeniu jest kie-
34,95%), azotu - 51,69% i siarkowo-
- zasoby geologiczne ropy naftowej
rowany do elektrociepłowni w Go-
doru 4,35%. Gaz rozpuszczony w ro-
60 mln ton; wydobywalne 12,6 mln
rzowie. Do końca 2012 r. ze złoża
pie zawiera 49,72% węglowodorów.
ton,
BMB wydobyto 4795,54 tys. ton
Ropa naftowa ma c. wł. 0,818 g/cm3.
- zasoby geologiczne gazu
28,43
ropy naftowej, 3296,06 mln m3 gazu
Pierwotne ciśnienie złożowe w głę-
mld m3, wydobywalne 7,650 mld m3,
ziemnego i 239,52 tys. ton siarki.
Zespół złóż ropy naftowej i gazu ziemnego
Lubiatów - Międzychód - Grotów (LMG)
W skład zespołu złożowego LMG
wchodzą (ryc. 31):
- złoże ropy naftowej Lubiatów,
- złoże gazu ziemnego Międzychód,
- złoże ropy naftowej Grotów.
Najwcześniej - w 2001 r. - odkryte
zostało otworem Międzychód-4 zło-
że gazu Międzychód położone ok.
10 km na północ od miasta Między-
chód. Złoża ropy naftowej Lubiatów
i Grotów, położone w bezpośrednim
sąsiedztwie złoża Międzychód, od-
kryto w 2003 r.
Złoże gazu ziemnego Mię-
dzychód znajduje się w barie-
rowej części dolomitu głównego,
gdzie poziom ten osiąga najwięk-
szą w tym rejonie miąższość (80
m w otworze M-4 i 87,5 m w ot-
worze M-5). Porowatość dolomi-
tu głównego waha się od 1 do
27%, średnia porowatość w róż-
nych strefach złoża wynosi 6,10%
i
9,20%. Uśredniona wartość
przepuszczalności wynosi ok.
2 mD. Złoże zawiera gaz gazoli-
nowo-azotowo-siarkowodorowy
Ryc. 31.
Mapa strukturalna stropu dolomitu
głównego w rejonie zespołu złóż ropy
naftowej i gazu ziemnego Lubiatów -
Międzychód - Grotów (LMG).
Wg M. Treli, D. Gierszewskiej, M. Wardyńskiego.
36
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
Ryc. 32. Przekrój sejsmiczny 3D przez strefę złóż Lubiatów i Międzychód. Wg K. Dyjaczyńskiego i E. Mróz.
o sumarycznej zawartości węglo-
z otworów pionowych wynoszą
że ropy znajduje się w dolomicie
wodorów 34,45%, azotu 61,18%
40 - 75 m3/min, a z otworu M-7H
w strefie podnóża stoku platformy
i siarkowodoru
3,87%. Zasoby
150 m3/min.
A1/Ca2 (ryc. 32). W strefie tej wy-
geologiczne gazu w złożu wyno-
stępują porowate dolomity ziarni-
szą
11,470 mld m3, zasoby wy-
Złoże ropy naftowej Lubia-
ste przewarstwione dolomitami
dobywalne 4,530 mld m3. Zasoby
tów. Złoże ropne Lubiatów o cha-
zbitymi. W kierunku zachodnim
wydobywalne gazu w tym złożu,
rakterze litologicznym znajduje się
dolomity ziarniste zanikają a wraz
w przeliczeniu na gaz wysokome-
w dolomicie głównym średnio
z nimi zanikają cechy zbiornikowe
tanowy, wynoszą 2,495 mld m3.
około 200 m niżej niż złoże Między-
tego poziomu. W strefie roponoś-
chód (ryc. 31, 32). Obydwa te zło-
nej dolomit główny cechuje się
Zasoby gazu liczone były do
ża rozdziela dość wąski, około 500
zmienną porowatością w grani-
umownej granicy - 3105 m. Złoże
-
800 metrowej szerokości pas
cach 4,35 - 33%, średnio 14,76%.
udostępnione jest obecnie dwo-
skłonu platformy A1/Ca2,w obrębie
Przepuszczalność dolomitu w tej
ma otworami pionowymi (M-4 i M-5)
którego miąższość dolomitu spada
strefie waha się od 0,001 do 103,7
oraz otworem poziomym M-7H
do kilkunastu metrów (np. w otworze
mD, średnio 5 mD. Granica ropa
o długości odcinka poziomego
Międzychód-3 do 13,5 m). W strefie
- woda zalega w głęb. (-) 3282 lub
317 m w dolomicie głównym. Ciś-
skłonu dolomit główny ma bardzo
w głęb. (-) 3278 m, a granica ropa-
nienie złożowe i głowicowe wyno-
słabe właściwości zbiornikowe
gaz w głęb. (-) 3163 m. Ciśnienie
si odpowiednio 417 i 313 barów.
(śladowy przypływ gazu z dolomi-
złożowe określono na 418 - 427
Wydajności eksploatacyjne gazu
tu w otworze Międzychód-3). Zło-
barów. Zasoby wydobywalne ropy
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
37
Wybrane złoża ropy naftowej i gazu ziemnego
eksploatowane przez nasz Oddział
w tym złożu wynoszą 5,435 mln
określono w głębokości (-) 3282 m,
i
0,25 mD). Powyższe porównanie
ton, a zasoby wydobywalne gazu
a kontur ropa - gaz w głębokości (-)
tych parametrów wyjaśnia dlaczego
rozpuszczonego w ropie 1,807 mld m3.
3160 m.
w otworach na złożu Grotów wydaj-
Wydajności ropy z otworów piono-
ności ropy z otworów są małe i bar-
wych oceniono na 130 - 150 ton
Granice złoża z uwagi na jego lito-
dzo małe.
na dobę. Z otworu Lubiatów-7H,
logiczno
- strukturalny charakter
w którym odwiercono w dolomicie
przebiegają przeważnie ukośnie
Z otworów Grotów-1 i 2 można bę-
675 - metrowy odcinek poziomy
do izolinii głębokościowych stropu
dzie wydobywać ropę w ilości 50 i 40
można wydobywać ropę w ilości
dolomitu, a częściowo równolegle.
ton/doba, a w otworach G-8k i G-9k
350 - 420 m3/doba.
Dolomit główny w obrębie tego
możliwa będzie tylko okresowa eks-
złoża cechuje się znacznym zróżni-
ploatacja ropy. Zasoby wydobywalne
Złoże ropy naftowej Gro-
cowaniem porowatości i przepusz-
ropy naftowej dla złoża Grotów okre-
tów. Złoże Grotów o charakterze
czalności, ogólnie biorąc, parametry
ślono na 1,830 mln ton, gazu na 0,96
litologiczno - strukturalnym położo-
te są znacznie gorsze niż w złożu Lu-
mld m3.
ne jest na NE od złoża Międzychód,
biatów. Średnia porowatość dolomi-
w bezpośrednim jego sąsiedztwie
tu dla strefy Grotowa wynosi 10%
Złoża Lubiatów - Międzychód - Gro-
(ryc. 31). W południowej części zło-
(w złożu Lubiatów 14,7%). Porówna-
tów eksploatowane będą przez
ża, w której znajduje się otwór Gro-
nie średniej przepuszczalności dolo-
KRNiGZ Lubiatów. Uruchomienie
tów-1, nad złożem ropy występuje
mitu dla w/w złóż wypada jeszcze
kopalni planowane jest na kwiecień
czapa gazowa. Kontur ropa - woda
gorzej na niekorzyść Grotowa (5 mD
2013 r.
Złoże gazu ziemnego Paproć W
Złoże gazu ziemnego Paproć W (kul-
W otworach poza rafą wapień cech-
na bardzo małe zasoby, nie będą
minacja W) o charakterze masywo-
sztyński o małych miąższościach
obecnie eksploatowane.
wym znajdujące się w porowatym,
cechuje się znikomą porowatością
rafowym wapieniu cechsztyńskim
i brakiem przepuszczalności.
Eksploatuje się natomiast złoże
odkryte zostało w 1990 r. otworem
gazu Nowy Tomyśl znajdujące się
Paproć-19 (ryc. 33). Miąższość rafy
Zasoby geologiczne gazu ziem-
w niewielkiej rafie, na której od-
Ca1 w odwierconych, w jej obrębie,
nego w rafie wapienia cechsztyń-
wiercono otwór Nowy Tomyśl-2k.
pięciu otworach wynosi od 51 m
skiego Paproć W wyliczone w do-
Zasoby wydobywalne tego złoża
w otworze P-27 do 81 m w otworze
kumentacji złożowej w 1998 r. wyno-
wynoszą
620 mln m3 gazu. Na-
Paproć-29. Grubość wapienia cech-
szą 3,67 mld m3, a zasoby wydo-
leży zaznaczyć tu także, że nad
sztyńskiego poza rafą spada w po-
bywalne 3,1 mld m3. Gaz w oma-
złożem Paproć W w rafie Ca1 znaj-
bliskich otworach (P-22, 23, 25) do
wianym złożu zawiera 46,5% me-
duje się również złoże gazu w do-
ok. 3 - 5 m. Cała rafa jest nasycona
tanu, 51,76% azotu i 0,17% helu.
lomicie głównym. Obydwa złoża
gazem, w odwierconych otworach
Sumaryczna zawartość węglowo-
oddzielone są od siebie szczelnie
nie stwierdzono obecności wody
dorów w gazie wynosi 47,82%.
anhydrytem (ryc. 33). Gaz w do-
złożowej. Porowatość wapienia w ra-
Pierwotne uśrednione ciśnienie
lomicie głównym zawiera średnio
fie jest bardzo zmienna i waha się od
złożowe wynosiło 30,15 MPa. Zło-
23,9% węglowodorów, 72,8% azo-
wartości znikomych do ponad 30%.
że eksploatowane jest pięcioma
tu i
2,6% siarkowodoru. Zasoby
Uśrednione wartości porowatości
otworami od
2009 r. Do końca
wydobywalne gazu w dolomicie
w wydzielonych interwałach złożowo
2012 r. wydobyto z niego 624,27
głównym w tym złożu wynoszą
efektywnych w rafie wahają się od
mln m3 gazu. Lokalne nagroma-
około 650 mln m3. W latach 2009-
7,5 do 18,5%. Średnia przepuszczal-
dzenia gazu ziemnego w wapie-
2012 ze złoża Nowy Tomyśl wydo-
ność wapienia w poszczególnych ot-
niu cechsztyńskim stwierdzone
byto 98,37 mln m3 gazu.
worach waha się od 26 do 145 mD.
w otworach P-17 i P-24, z uwagi
38
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
Ryc. 33. Mapa strukturalna stropu wapienia cechsztyńskiego w strefie złoża gazu ziemnego Paproć W. Wg W. Wilk, M. Treli,
W. Kuczaka. Edycja K. Olszewska. Przekrój geologiczny wg K. Olszewskiej. C - Karbon, P1 wyl - seria wylewna (wulkaniczna) czer-
wonego spągowca, inne oznaczenia jak przy ryc. 28.
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
39
Wybrane złoża ropy naftowej i gazu ziemnego
eksploatowane przez nasz Oddział
Złoże gazu ziemnego Kościan S
Złoże Kościan S występujące w ra-
- woda. Porowatość efektywna wa-
rów 81,28%), azotu - 18% i helu
fowym porowatym wapieniu cech-
pienia zmienia się w granicach 1,25
0,13%. Pierwotne ciśnienie złożo-
sztyńskim odkryte zostało otworem
- 37,17%, średnio wynosi 16,59%.
we wynosiło 24,69 MPa. Wydaj-
Kościan-6 w 1995 r. Złoże położone
Skrajne wartości przepuszczalności
ności gazu z otworów - tzw. Vabs
jest na obszarze podmiejskim Koś-
wynoszą 0,5 i 4031 mD - średnio
wykazywały rozpiętość od 129 do
ciana, głównie na południe i zachód
86,5 mD.
3430 m3/min. Zasoby geologiczne
od tego miasta i zajmuje powierzch-
gazu w rafie Kościan wynoszą wg
nię 21,3 km2 (ryc. 34). Miąższość
Obraz mikroskopowy wapienia
dokumentacji złożowej z
1999 r.
wapienia w obrębie rafy Kościan
cechsztyńskiego organodetrytycz-
– 12,96 mld m3, zasoby wydoby-
waha się w granicach od 22 m w
nego z rafy Kościan o skrajnie
walne 10,36 mld m3. Eksploatację
otworze K-9 do 67,5 m w otworze
wysokiej porowatości i przepusz-
złoża Kościan rozpoczęto w 2002 r.
K-10. Złoże gazu w rafie znajduje
czalności przedstawia fot. nr 4 na
Do końca 2012 r. wydobyto z niego
się od najwyżej położonego stro-
okładce.
5,438 mld m3 gazu.
pu rafy w głębokości
(-)
2092,1
do głębokości (-) 2207,5, w której
Gaz w złożu Kościan S zawiera
znajduje się kontakt
(kontur) gaz
80,5% metanu (suma węglowodo-
Ryc. 34. Mapa strukturalna stropu wapienia cechsztyńskiego w gazonośnej rafie Kościan i przekrój geologiczny przez strefę Kościa-
na. Mapa wg D. Gierszewskiej i W. Wilk, przekrój wg E. Żurawik. barwą żółtą na mapie oznaczono złoże gazu.
40
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
Wybrane złoża ropy naftowej i gazu ziemnego
eksploatowane przez nasz Oddział
Złoże gazu ziemnego Brońsko
Złoże gazu ziemnego Brońsko po-
łożone jest tuż na zachód od gazo-
nośnej rafy Kościan (ryc. 7). Złoże
to odkryte zostało w 1998 r. otwo-
rem Kokorzyn-1 zlokalizowanym na
podstawie zdjęcia sejsmicznego 3D
wykonanego przez Geofizykę Toruń.
Do czasu wykonania w 2002 r. pierw-
szej dokumentacji geologicznej tego
złoża odwiercono na nim 16 otwo-
rów wiertniczych (wszystkie otwory
z przypływem gazu). Stwierdzono,
że miąższość rafowego wapienia
cechsztyńskiego w rafie Brońsko
waha się od 19 m w otworze Br.-2 do
91 m w otworze Br.-3. Właściwości
zbiornikowe rafowego wapienia są
w profilach tego poziomu w różnych
otworach bardzo zróżnicowane,
przeważnie górne interwały rafy są
najmniej porowate i przepuszczalne.
Porowatość wapienia waha się od
wartości kilku % do 40% (średnio
14,3%). Przepuszczalność również
jest bardzo zmienna, ale przeważ-
nie wysoka - do kilkuset mD. Kształt
omawianej rafy i zaleganie stropu
Ryc. 35. Mapa strukturalna stropu wapienia cechsztyńskiego (Ca1) w rejonie gazonoś-
wapienia w rafie i poza nią obrazuje
nej rafy Brońsko. Wg A. Chmielowiec - Stawskiej, K. Dyjaczyńskiego, J.K. Kucharczyk.
ryc. 35. Na przekroju geologicznym
Edycja - W. Kuczak.
widać wyraźnie, że rafa pochylona
jest w kierunku północnym (ryc.36).
Złoże gazu zalega do głębokości (-)
2204,5 m. Dolna część rafy - w jej
najniższym zaleganiu - na północ
od otworu Kotusz-2 jest zawod-
niona. W pierwszej dokumentacji
geologicznej złoża gazu ziemnego
Brońsko wykonanej w 2002 r. udo-
kumentowano, że złoże to zawiera
17,5 mld m3 gazu (zasoby geologicz-
ne - całkowite), a zasoby gazu wy-
dobywalne 14,87 mld m3. Z analizy
ilości wydobywanego gazu i spadku
ciśnienia złożowego za okres eks-
ploatacji złoża w latach 2003 - 2009 r.
wynikało, że zasoby gazu w złożu
Ryc. 36. Przekrój geologiczny przez złoże gazu ziemnego Brońsko - wg A. Wolańskiej.
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
41
Wybrane złoża ropy naftowej i gazu ziemnego
eksploatowane przez nasz Oddział
są znacznie większe niż wyliczone
w pierwszej dokumentacji. W związ-
ku z powyższym zreinterpretowano
sejsmikę 3D, stwierdzając, że rafa
jest większa niż dotychczas przyj-
mowano. Stwierdzono również, że
piaskowcowo - mułowcowe skały
karbońskie zalegające bezpośrednio
pod gazonośną rafą zawierają rów-
nież znaczne zasoby gazu w ilości
2,6 mld m3. W najnowszej dokumen-
tacji złożowej wykonanej w 2009 r.
obliczono, że łączne zasoby geolo-
giczne gazu w złożu Brońsko (w rafie
i karbonie) wynoszą 28 mld m3. Gaz
z omawianego złoża zawiera 75,89%
węglowodorów i
23,64
% azotu.
Do końca 2012 r. wydobyto ze złoża
Ryc. 37. Poprzeczny przekrój sejsmiczny przez rafę Brońsko. Interpretacja - jak przy
Brońsko 5,691 mld m3 gazu.
ryc. 35, edycja A. Madej.
Złoże gazu ziemnego Żuchlów
Złoże Żuchlów położone jest tuż na
otworem Żuchlów-4, eksploatację
C2H6 - 1,54%, C3H8 - 0,20%, C4H10
zachód od Góry, skrajna - północno
gazu rozpoczęto już w 1979 r., ale
- 0,04%, C5H12 - 0,01%, N2 - 38,9%,
- wschodnia jego część - zalega pod
na większą skalę wydobycie gazu
He - 0,128%. Do końca 2012 r. wy-
tym miastem. Złoże gazu występuje
rozpoczęto w 1982 r. Gaz w złożu
dobyto ze złoża Żuchlów
22,684
w obrębie piaskowców czerwonego
Żuchlów zawiera: CH4
-
59,18%,
mld m3 gazu.
spągowca, których stropowa po-
wierzchnia tworzy dość wysokie ko-
pulaste podniesienie określane jako
brachyantyklina (ryc. 38). Złoże ma
powierzchnię około 25 km2 i maksy-
malną wysokość 134 m (licząc od
głębokości konturu gaz - woda do
najwyższej pozycji stropu czerwo-
nego spągowca). Piaskowce czer-
wonego spągowca (przeważnie po-
chodzenia eolicznego) cechują się
dobrymi cechami zbiornikowymi,
średnia ich porowatość w serii gazo-
nośnej wynosi 15%, a przepuszczal-
ność waha się przeważnie od kilku
do ok. 1100 mD. Kontur gaz - woda
zalega w głębokości
(-)1342 m.
Pierwotne ciśnienie złożowe wyno-
siło
14,65 MPa. Udokumentowane
zasoby geologiczne gazu wynosiły
25,2 mld m3, zasoby wydobywalne
Ryc. 38. Złoże gazu ziemnego Żuchlów - mapa strukturalna stropu czerwonego spągowca
22 mld m3. Złoże odkryto w 1979 r.
i schematyczny przekrój przez złoże gazu. Wg A. Mularczyka, edycja K. Olszewska.
42
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
Wybrane złoża ropy naftowej i gazu ziemnego
eksploatowane przez nasz Oddział
Złoże gazu ziemnego Radlin
Złoże Radlin
(położone około
10
zalegająca pierwotnie na głęboko-
gazu w omawianym złożu wynoszą
km na północ od Jarocina) odkryte
ści (-)
3131 m. Kontur gaz - woda
14,3 mld m3, a zasoby wydobywalne
zostało w 1982 r. w piaskowcach
przesunął się w trakcie eksploata-
11,07 mld m3. Pierwotne ciśnienie
czerwonego spągowca pochodze-
cji złoża do obecnego położenia
złożowe wynosiło 35,21 MPa. Gaz
nia eolicznego. Złoże gazu wystę-
w głębokości (-) 3125 m. Piaskow-
z tego złoża zawiera 83% metanu,
puje w skrzydle wiszącym struk-
ce czerwonego spągowca w serii
należy więc do złóż najbogatszych
tury przydyslokacyjnej na NE od
gazonośnej cechują się bardzo do-
w ten składnik na monoklinie przed-
uskoku, który stanowi południowo
brymi
(wysokimi) właściwościami
sudeckiej. Złoże Radlin eksploato-
- zachodnią granicę złoża (ryc. 39).
zbiornikowymi, średnią porowa-
wane jest od 1992 r. Do końca 2012 r.
Północno - wschodnią granicę zło-
tością 17,6% i przepuszczalnością
wyeksploatowano z niego
7,207
ża stanowi woda złożowa okalająca,
do
740 mD. Zasoby geologiczne
mld m3 gazu.
Ryc. 39. Złoże gazu ziemnego Radlin - mapa strukturalna stropu czerwonego spągowca wg J. Nowaka.Przekrój geologiczny przez złoże Radlin
wg A. Oświęcimskiej.
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
43
Wybrane złoża ropy naftowej i gazu ziemnego
eksploatowane przez nasz Oddział
Złoże gazu ziemnego Paproć
Złoże gazu ziemnego Paproć w czer-
Gaz w złożu Paproć zawiera
proć wynoszą 10,34 mld m3, zasoby
wonym spągowcu odkryto w 1979 r.
70,18% węglowodorów (w tym
wydobywalne 7,755 mld m3. Zasoby
otworem Cicha Góra-1. Złoże to roz-
69,02% metanu), 27,68% azotu
geologiczne gazu przeliczone meto-
poznawane było wieloma etapami,
i
0,16% helu.
dą bilansu materiałowego wynoszą
będąc jednocześnie eksploatowane
10,1 mld m3. Do końca 2012 r. ze zło-
od roku 1985. W latach 2002 - 2006
Wyliczone metodą objętościową za-
ża Paproć wyeksploatowano
3,825
odwiercono otwory Paproć-28, Ci-
soby geologiczne gazu w złożu Pa-
mld m3
gazu.
cha Góra-5, 7, 8, 9. Otwory te od-
wiercono w południowej części zło-
ża, w strefie uważanej przedtem za
nieperspektywiczną. Przedstawiona
na ryc. 40 mapa strukturalna stropu
czerwonego spągowca jest najnow-
szą, podstawową mapą złoża Paproć
załączoną do ostatniej dokumentacji
złożowej wykonanej w 2007 r.
Omawiane złoże o powierzchni
41 km2 położone jest w sąsiedz-
twie Nowego Tomyśla, głównie
bezpośrednio na wschód i połu-
dnie od tego miasta. Złoże jest
typu litologiczno-strukturalnego.
Od wschodu granica złoża biegnie
po izolinii stropu czerwonego spą-
gowca (-) 2630 m, w głębokości tej
znajduje się kontur gaz - woda. Za-
chodnia i południowa granica złoża
związana jest z brzegiem wyniesie-
nia wolsztyńskiego o charakterze
dyslokacyjnym (co zaznaczono na
przekroju geologicznym na ryc. 40).
Na niektórych odcinkach zachod-
nia granica złoża jest związana
z zanikiem cech zbiornikowych
czerwonego spągowca. Złoże gazu
występuje w piaskowcach prze-
ważnie pochodzenia fluwialnego
(podrzędnie eolicznego), przedzie-
lonych niekolektorskimi zlepieńca-
mi. Średnia porowatość piaskow-
ców w serii złożowej wynosi 9,98%,
średnia miąższość efektywna złoża
19,7 m. Wydajności eksploatacyjne
gazu w otworach wynoszą od 2 do
90 m3/min. Pierwotne ciśnienie zło-
Ryc. 40. Złoże gazu ziemnego Paproć - mapa strukturalna stropu czerwonego spągowca. Wg
żowe wynosiło 28,9 MPa.
W. Wilk i M. Treli. Przekrój geologiczny wg E. Żurawik.
44
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
AKTUALNOŚCI
Do końca lat 80. ubiegłego wieku akumulacje gazu ziemnego w łupkach nie były obiektem
zainteresowania ze strony poszukiwań. W wyniku licznych dyskusji dotyczących obszarów
oraz skał, w obrębie których mogą potencjalnie występować tego typu złoża, podjęto
w PGNiG SA decyzję o wprowadzeniu omawianej problematyki do zakresu poszukiwań.
Łupki graptolitowe,
Ordowik,
otwór
Co z gazem
Lubocino-1
z łupków?
Efektem tych rozważań był „Pro-
a jego głębienie zakończono po
jekt prac geologicznych na ob-
nawierceniu 70 m utworów kamb-
Foto: Zbigniew
Mikołajewski
szarze koncesji Wejherowo dla
ru środkowego. W jego profilu
prac poszukiwawczo-badawczych
wykonano szereg prób złożowych,
w utworach syluru
(shale gas)
zarówno w poziomie kambru środ-
w rejonie Lubocino”. Rejon prac
kowego jak i w utworach sylursko-
mów w kontekście możliwości od-
znajduje się w zachodniej części
ordowickich.
krycia niekonwencjonalnego złoża
syneklizy perybałtyckiej, obejmuje
typu
„shale gas”. Celem otworu
południowo-wschodni skłon wy-
Pionierskie Lubocino
było przede wszystkim pozyskanie
niesienia Łeby i zlokalizowany jest
Głównym zadaniem geologicznym
materiału geologicznego do badań
na obszarze koncesji Wejherowo.
otworu Lubocino-1 było wyjaśnie-
i analiz, jak również wykonanie
W projekcie zakładano wykona-
nie możliwości nasycenia gazem
odpowiednich testów, potwier-
nie jednego otworu wiertniczego
ziemnym utworów staropaleo-
dzających możliwość uzyskania
o charakterze badawczym
- Lu-
zoicznych
(w szczególności skał
przemysłowego przypływu gazu
bocino-1. Rozpoczęcie wiercenia
ilasto-mułowcowych dolnego sy-
ziemnego. Drugim zadaniem geo-
otworu nastąpiło 11.12.2010 r. Ot-
luru i ordowiku) oraz ocena szans
logicznym otworu było zbadanie
wór osiągnął głębokość 3051 m,
poszukiwawczych dla tych pozio-
jeszcze trzech innych poziomów,
interesujących
poszukiwawczo.
Były to: kambr środkowy, poziom
wapieni śródsylurskich i dolomitu
głównego.
Pierwsze wyniki
Wyniki badań laboratoryjnych
(zaproponowanych w bardzo sze-
rokim zakresie, nie stosowanym
dotychczas w pracach poszuki-
wawczych) pozwoliły na wytypo-
wanie najbardziej interesujących
poszukiwawczo poziomów, w ob-
rębie których wykonano perfora-
cje oraz zabiegi szczelinowania.
przykłady mikroszczelinowatości w łupkach ordowicko-sylurskich
Szczególnie wyróżniają się dwa
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
45
Pierwszy odwiert
horyzontalny
Wyniki uzyskane z realizacji otwo-
ru Lubocino-1 dały podstawę do
zaprojektowania w obrębie klastra
Lubocino kolejnego otworu wiert-
niczego. Otwór Lubocino-2H był
pierwszym horyzontalnym odwier-
tem łupkowym zrealizowanym przez
PGNiG SA. Z uwagi na jego nowa-
torskie zadanie geologiczne miał
charakter otworu badawczego.
Wiercenie otworu miało miejsce
w dniach 29.08-03.10.2012 r. Ot-
wór osiągnął długość 3981, odci-
nek poziomy otworu był wiercony
Na otworze Lubocino-1 wykonano zabieg hydraulicznego szczelinowania polegający na
w głębokości 2924,29 m. Stwier-
wpompowaniu do otworu płynu szczelinującego (mieszanina wody, dodatków chemicznych
dzony profil osadów nie odbiega od
i piasku) pod wysokim ciśnieniem, dzięki czemu możliwe jest wytworzenie lub powiększenie
istniejących w skale szczelin
profilu z otworu Lubocino-1. Straty-
graficznie odcinek poziomy otwo-
interwały, w obrębie których pod-
Wymienione poziomy cechują
ru został odwiercony w warstwie
stawowe kryteria poszukiwawcze
się także charakterystycznymi
odpowiadającej formacji iłowców
dla niekonwencjonalnych złóż
parametrami sejsmicznymi, któ-
z Sasina. Aktualnie w otworze trwa-
węglowodorów typu shale gas/
re wyróżniają je spośród warstw
ją prace związane z wykonaniem
shale oil są spełnione. To forma-
otaczających i mogą być wyko-
w jego profilu szeregu prób złożo-
cja iłowców z Sasina oraz ogniwo
rzystane w szczegółowej anali-
wych mających na celu uzyskanie
iłowców bitumicznych z Jantaru.
zie wyników badań sejsmicznych
danych niezbędnych do przeprowa-
metodą 3D.
dzenia oceny możliwości eksploa-
tacji gazu/ropy łupkowej otworem
Opisane działania miały na celu
Lubocino-2H.
uzyskanie odpowiedzi na pytanie,
czy jest możliwość oraz ekono-
Opalino-2
micznie uzasadniona opłacalność
Kolejnym wykonanym otworem
udostępnienia nowo odkrytego
na koncesji Wejherowo był otwór
złoża gazu z poziomu łupków sy-
Opalino-2. Planowana głębokość
lursko-ordowickich. W tym celu
końcowa otworu wynosiła 3000 m,
przeprowadzono zabieg szczeli-
a jego wiercenie miało być zakoń-
nowania w otworze pionowym.
czone po nawierceniu ok.
90 m
Po jego wykonaniu otwór został
utworów kambru środkowego. Za-
wywołany 3.09.2011 r. Gaz ziemny
daniem geologicznym otworu było
spalano na flarze, prowadzono ob-
wyjaśnienie nasycenia węglowodo-
serwację ciśnienia oraz oczyszcza-
rami poziomu kambru środkowego
nie odwiertu (odzyskano ok. 36 %
oraz nasycenie gazem ziemnym
zatłoczonej cieczy). W końcowym
utworów staropaleozoicznych (skał
efekcie prób złożowych uzyskano
ilasto-mułowcowych dolnego syluru
przypływ gazu ziemnego oraz ropy
i ordowiku) oraz ocena szans poszu-
naftowej. Kolejne próby złożowe
kiwawczych złoża typu shale gas.
wykonano w młodszych pozio-
mach profilu skał sylurskich nie
Po nawierceniu stropowej partii
W otworze pionowym Lubocino-1 uzyskano
uzyskując z nich jednak przypływu
osadów Cm2 (kambr środkowy)
przypływ gazu ziemnego i ropy naftowej,
gaz spalono na flarze
węglowodorów.
podjęto decyzję o wykonaniu opró-
46
„Szejk” wydanie specjalne - grudzień 2012
bowania próbnikiem złoża. W jego
Na innych koncesjach
badawczych w utworach dolnego
wyniku stwierdzono przypływ gazu
Mając na uwadze pozytywne wyni-
paleozoiku
(shale gas/shale oil)
ziemnego z niewielką ilością węglo-
ki omawianych prac podjęto decy-
w rejonie Kochanowo-Tępcz-
wodorów ciekłych (gazolina - ok.
zję o rozpoczęciu szeroko zakrojo-
Częstkowo”
(M. Wolnowska,
50 ml). Z uwagi na charakter kolek-
nej akcji poszukiwawczej w utwo-
E. Twarduś, A. Nowicka). Projekt
tora oraz wielkość przypływu z du-
rach ilasto-mułowcowych ordowi-
zakłada wykonanie pionowych ot-
żym prawdopodobieństwem moż-
ku oraz syluru pod kątem poszuki-
worów wiertniczych o charakte-
na twierdzić, iż dokonano odkrycia
wania niekonwencjonalnych złóż
rze badawczym, tj. Kochanowo-1,
nowego złoża węglowodorów typu
typu shale gas/shale oil, a także
Tępcz-1 oraz Częstkowo-1. Realiza-
tight gas. Skład chemiczny gazu jest
kambru środkowego na obszarach
cja wyżej wymienionych otworów
bardzo obiecujący - zawartość me-
pozostałych koncesji pomorskich
badawczych ma mieć miejsce we
tanu w gazie wynosi około 85 %.
PGNiG SA. W tym celu w czerwcu
współpracy z KGHM, Tauron, PGE
Kolejne opróbowania próbnikiem
2012 r. zostały opracowane dwa
oraz Energa. Wiercenie otwóru
złoża jak również interpretacja po-
projekty robót geologicznych na
Kochanowo-1 ma rozpocząć się
miarów geofizyki wiertniczej po-
obszarze koncesji Kartuzy-Szem-
w I kwartale 2013 r.
twierdziły nasycenie
100 m partii
ud, rejon Borcz oraz koncesji
nawierconych osadów kambru
Stara Kiszewa, rejon Wysin dla
W Ośrodku Regionalnym OGiE
środkowego
- nie stwierdzono
prac badawczych w utworach dol-
w Pile został opracowany „Projekt
obecności wody podścielającej.
nego paleozoiku (shale gas/shale
robót geologicznych na obszarach:
Materiał rdzeniowy został przeka-
oil) (A. Nowicka). Projekty dotyczą
koncesji Kartuzy-Szemud, rejon
zany na specjalistyczne badania,
realizacji otworów o charakterze
Hopowo - Kolbudy - Miłowo
których wyniki będą znane za kil-
badawczym: Borcz-1, Wysin-1.
oraz koncesji Stara Kiszewa, rejon
ka miesięcy. Tym samym nie moż-
Trwają prace przygotowawcze do
Będomin - Więckowy - Miro-
na podać ostatecznych wyników.
wiercenia otworów.
wo dla prac badawczych w utwo-
Aktualnie otwór został uzbrojony
rach dolnego paleozoiku (shale gas/
i oczekuje na wykonanie selektyw-
W 2012 r. opracowano także „Pro-
shale oil/tight gas)”
(A. Nowicka).
nych opróbowań w poziomie kamb-
jekt robót geologicznych na obsza-
Został on opracowany na podstawie
ru środkowego.
rze koncesji Wejherowo dla prac
najnowszych prac sejsmicznych
2D Somonino-Przywidz zrealizo-
wanych przez Geofizykę Toruń SA.
Projekt zakłada wykonanie sześciu
pionowych otworów wiertniczych
o charakterze badawczym, tj.:
Hopowo-1, Kolbudy-1, Miłowo-1,
Będomin-1, Więckowy-1 oraz Mi-
rowo-1. Dotychczas na obszarze
koncesji Kartuzy-Szemud nie pro-
wadzono eksploracji. W granicach
koncesji Stara Kiszewa, graniczą-
cej od północy z koncesją Kartu-
zy-Szemud zrealizowany został do
chwili obecnej jeden głęboki ot-
wór, tj. Kościerzyna IG-1 (1972 r.).
Mając powyższe na uwadze pro-
jektowanym otworom nadano cha-
rakter badawczy. Aktualnie projekt
oczekuje na zatwierdzenie do re-
alizacji.
Aldona Nowicka
Oddział Geologii i Eksploatacji
W otworze Opalino-2 stwierdzono przypływ gazu z niewielką ilością węglowodorów ciekłych
Ośrodek Regionalny w Pile
wydanie specjalne - grudzień 2012
„Szejk”
47
„POEMAT” GEOLOGICZNY
Jak geolodzy skały z głębokich otworów zbadali,
We wczesnej fazie okresu triasowego,
to taką z nich historię Ziemi Lubuskiej
w epoce pstrego piaskowca dolnego i środkowego,
i okolic odczytali.
było tu ogromne płytkie jezioro, które okresowo wysychało
to znów morze czasami do niego wkraczało.
Było tu w dewonie i karbonie morze głębokie
Powstały tam wtedy pstre skały ilasto-piaskowcowe,
z którego 300 milionów lat temu
a wśród nich również wapienie oolitowe.
wyłoniły się waryscyjskie góry wysokie.
Morze w środku triasu zdecydowanie wkroczyło
Z początkiem permu wulkany się rozszalały
i niemal cały obszar Polski pokryło,
i ogromne masy lawy i popiołów wyrzucały.
a przez 20 milionów lat jego istnienia
A gdy wreszcie wygasły wulkany ogniste
powstało w nim kilkaset metrów osadów - głównie wapienia.
powstały pustynie gorące, piaszczyste i skaliste.
W ostatnich 10 milionach lat triasowych
Wolsztyńska skalista pustynia w regionie górowała
osadziło się kilkaset metrów skał kajprowych,
i pustynie piaszczyste - zielonogórską od poznańskiej oddzielała.
iłów z gipsami, mułowców, iłowców,
Na zielonogórskiej i poznańskiej pustyni
trochę wapieni i więcej piaskowców.
nagromadziło się dużo zlepieńca i piaskowca,
W pierwszej połowie okresu jurajskiego
skał typowych dla czerwonego spągowca.
były tu warunki środowiska lądowego,
Wiatr na nich usypał też wydmy wspaniałe,
gdzie nad nizinnymi rzekami i jeziorami
w których teraz są złoża gazu ziemnego
dinozaury sobie zapewne chodziły stadami.
duże, ale znacznie częściej, niestety, małe.
W środkowej jurze morze region częściowo zalało
Skąd się wzięła wtedy tu pustynia taka?
ale w końcu tego okresu już się wycofało
Stąd, że region nasz był przy zwrotniku Raka.
i przez 40 milionów lat wczesnej kredy
Było to możliwe, bo ruchome płyty litosferyczne
znowu był tu ląd - erodowany wtedy.
przemieszczały się po ziemskim globie
przez różne strefy klimatyczne.
Przed 100 milionami lat wody z oceanów wystąpiły
i na około 35 milionów lat cały rejon zatopiły.
257 milionów lat temu zatopiły pustynie
65 milionów lat temu planetoida w ziemię uderzyła
cechsztyńskie morskie żywioły,
i gwałtowny kres dinozaurom położyła.
w których świetnie się czuły maleńkie mszywioły.
Na to wydarzenie początek ery kenozoicznej przypada,
Mszywioły rejon kościański szczególnie polubiły
która z trzeciorzędu i czwartorzędu się składa.
i na milion lat masowo go zasiedliły.
Na początku trzeciorzędu tektonika laramijska tu działała
Płytkie skaliste dno morskie one tam porastały
i wespół z erozją monoklinę przedsudecką uformowała.
i intensywnie - przez pączkowanie - się rozmnażały.
Potem obszary monokliny w oligoceńskim morzu się zanurzyły,
Szkielety wapienne mszywioły sobie sprawiły
a stare Sudety w tym czasie odżyły i znowu się wypiętrzyły.
i zbudowane z nich rafy nam pozostawiły.
W mioceńskiej epoce powstały tu rozległe bagniska,
Później gaz w karbońskich skałach się wygenerował
a na nich w wielu miejscach torfowiska,
i do rafowego wapienia cechsztyńskiego powędrował.
w których początek wziął węgiel brunatny,
Teraz wszystkie kościańskie rafy porowate
dla energetyki surowiec wielce przydatny.
zawierają złoża gazu - w metan bogate.
Później ogromne jezioro mioceńsko-plioceńskie się utworzyło
Milion lat po cechsztyńskim wapieniu
w którym kilkadziesiąt metrów iłów poznańskich się osadziło.
dolomit główny się pojawił
ku radości nafciarzy ale i nieraz utrapieniu.
W czwartorzędzie lądolody w Skandynawii kilkakrotnie powstawały
Złoża ropy i gazu w dolomicie powstały
i obładowane rumoszem skalnym na południe się posuwały.
przeważnie małe, większe by się przydały.
Co najmniej pięć razy na Ziemi Lubuskiej one gościły
Złoże BMB reputację dolomitu podratowało
i topniejąc swój ładunek tu zrzuciły,
ale na nasze potrzeby wszystko to mało.
tworząc pagórkowate krajobrazy morenowe
tu i ówdzie urozmaicone przez jeziora rynnowe
Po tym dolomicie, martwe morze cechsztyńskie
również znane wszystkim kamienie polne - nieprzeliczone
jeszcze ze dwa miliony lat trwało,
przez lodowce z dalekiej północy zostały przywleczone.
aż w końcu permu - całkowicie wyparowało,
pozostawiając kilkaset metrów soli i anhydrytów
Czy natura niemiłą niespodziankę nam sprawi
oraz znacznie mniej wapieni i dolomitów.
i kolejny raz lądolód się tu kiedyś pojawi?
Niektórzy uczeni badania pewne wykonali
Po permie czasy ery mezozoicznej nastały,
i mówią, że się prawie przekonali,
w których dinozaury panowały.
iż w bliższej lub dalszej przyszłości
186 milionów lat era mezozoiczna trwała
lądolód znowu u nas zagości.
i z okresów: triasowego, jurajskiego i kredowego się składała.
Miejmy nadzieję, że to co głoszą ci pesymiści
Przynajmniej w bliższej przyszłości się nie ziści.
Kazimierz Dyjaczyński